Strona główna
Przynajmniej przez najbliższej 9 miesięcy Roberto Fabian Ayala pozostanie jednym z ”Blanquinegros”. Po wyjaśnieniu wszystkich nieporozumień pomiędzy argentyńskim defensorem a prezydentem Juanem Solerem, obaj panowie podali sobie rękę na zgodę, zapewniając przy tym o ”osiągnięciu porozumienia satysfakcjonującego obie strony”.

33-letni defensor bliski był opuszczenia Estadio Mestalla tego lata, po tym, jak nie zdołał porozumieć się z władzami Valencii w sprawie przedłużenia swojego kontraktu. Zawiedziony postępowaniem działaczy klubu, Ayala próbował wymusić swój transfer do pobliskiego Villarreal, zapewniając, że nigdy już nie założy koszulki z nietoperzem na piersi. Dzięki usilnym namowom Solera, piłkarz zmienił jednak swoje zdanie, zgadzając się pozostać w zespole na kolejny sezon: ”Porozumienie możliwe było dzięki bardzo dobremu nastawieniu obu stron i wierzę, ze wybraliśmy najlepszą dla dobra klubu możliwość. Osobiście, zawsze czułem się jednym z piłkarzy Valencii” – zapewnił Ayala.

Zapytany o możliwość przedłużenia upływającej w czerwcu przyszłego roku umowy z lewantyńskim klubem, Argentyńczyk stwierdził, że ”istnieją bardzo dobre predyspozycje do rozpoczęcia negocjacji, a przed nami jeszcze cały sezon. Zobaczy, co się w tym czasie wydarzy”- zakończył obrońca.

Kategoria: | Źródło: marca.com