Strona główna
Obrońca Valencii- Roberto Fabian Ayala powiedział dziś podczas konferencji prasowej, że jego marzeniem było zakończyć karierę w barwach Ches. Marzenie to jednak się nie spełni, ponieważ Argentyńczyk chce odejść po tym, jak danego mu słowa nie dotrzymali Juan Soler i Amadeo Carboni.

"Moje marzenie o zakończeniu kariery w barwach Valencii już się niestety nie spełni. Dzieje się tak przez dwóch panów, którzy nie dotrzymują danego słowa. Mówię o tym otwarcie. Juan Soler i Amadeo Carboni dla mnie nie istnieją. Czuję się przez nich oszukany."- wyjaśnił zawodnik

Reprezentant Argentyny powiedział, że już w marcu doszedł do porozumienia z Solerem w sprawie nowego kontraktu, jednak kiedy po Mundialu usiadł do rozmów w sprawie jego przedłużenia, okazało się, że klub nie zaakceptuje wcześniej uzgodnionej umowy. "Władze klubu chiały zmienić warunki kontraktu, które już wcześniej ustaliliśmy. Poczułem się oszukany, pan Soler nie dotrzymał danego mi słowa. Dlatego chcę odejść"- powiedział Ayala.

Kategoria: | Źródło: as.com