Strona główna
Popularny „El Moro” – Fernando Morientes, powiedział wczoraj, iż „zawodnicy Valenci w przyszłość patrzą pełni optymizmu.”
Piłkarze są skupieni przed najbliższym meczem, ale w zespole panuje pogodna atmosfera. Chociaż Valencia jest faworytem w zbliżającym się meczu z Red Bull Salzburg, nie zamierzają lekceważyć nieprzewidywalnego przeciwnika.


Nowy napastnik w ekipie Quique Floresa dodał także: ”Ćwiczyliśmy dziś intensywnie, skupialiśmy się także i na taktyce naszego rywala. Każdy zawodnik otrzymywał też indywidualne instrukcje, co do gry w środowym meczu.”

Morientes wypowiedział się także na nagłaśniany ostatnio przez prasę aspekt jutrzejszego meczu- sztuczną murawę na stadionie EM-Stadion Wals-Siezenheim. Fernando powiedział: ”Grałem już kiedyś na sztucznej murawie i musze przyznać, że nie grało mi się najlepiej. Jednak tamta murawa nie była po prostu najlepszej jakości. Z tego co słyszeliśmy, sztuczna murawa w Salzburgu jakościowo jest bardzo dobra. Myślę że każdy odczuje jakąś różnicę, ale raczej każdy będzie się w stanie przystosować. Na pewno murawa nie odegra decydującej roli w środowym meczu.”

„Gra w Lidze Mistrzów jest czymś wspaniałym dla każdego zawodnika, i każdy zapewne postara się dać z siebie wszystko. Klimatu rozgrywek Ligi Mistrzów nie da się porównać z niczym innym.” - stwierdził niegdysiejszy tryumfator tych rozgrywek w barwach madryckiego Realu.

Morientes, wspomniał też o sztabie szkoleniowym przyszłych rywali, w którym zasiadają tak słynne osobistości jak Dyrektor Sportowy- Giovanni Trapattoni i szkoleniowiec- Lothar Matthaus. El Moro stwierdził, że „takie nazwiska budzą szacunek na całym świecie. Dyrektor sportowy znany jest ze swej charyzmy, natomiast postać szkoleniowca niewątpliwie budzi szacunek.”


Pytany odnośnie wyniku, Fernando stwierdził: „Nawet każdy bramkowy remis nie powinien nas załamywać. Oczywiście jedziemy po to żeby wygrać, ale i w tedy nie będzie źle. Wiadomo jak ważne są bramki strzelone podczas meczu na wyjeździe.”

Kategoria: | Źródło: foroche.com | marca.com