VCF.PL

Już w niedzielę Valencię czeka kolejne niezwykle ważne spotkanie. Wygrana pozwoli Nietoperzom albo na przegonienie w tabeli ligowej Barcelony, albo na ucieknięcie Realowi Madryt, albo na podgonienie Blaugrany i jednoczesne odskoczenie Królewskim, ponieważ dwaj główni rywale Los Ches w walce o mistrzostwo stoczą w ten weekend bezpośredni pojedynek. Stawka spotkania jest więc niezwykle duża i piłkarze Blanquinegros muszą dać z siebie wszystko, by zdobyć trzy punkty.

Mecz, w którym rywalem będzie Osasuna to ostatni mecz 26 kolejki La Liga. Spotkanie odbędzie się jutro- w niedzielę 11 marca 2007 roku, a miejscem zmagań piłkarzy będzie El Sadar. Pierwszy gwizdek arbitra głównego, którym jest Medina Cantalejo usłyszymy o 21:00.

Osasuna była rewelacją ubiegłego sezonu. Piłkarze z Pamplony zajęli 4 pozycję w La Liga, tuż za plecami Valencii i zakwalifikowali się do eliminacji Ligi Mistrzów. Ten sezon nie jest dla naszego jutrzejszego rywala już tak udany. Zaczęło się od przegranej trzeciej rundy kwalifikacji Champions League, gdzie piłkarze Osasuny nie sprostali niemieckiemu Hamburgowi. Do fazy grupowej awansował van der Vaart i spółka, dzięki bramkowemu remisowi na wyjeździe i bezbramkowemu wynikowi na AOL Arena. W lidze idzie im natomiast fatalnie. W 25 spotkaniach nasi rywale zgromadzili zaledwie 30 punktów, co daje im 14 pozycję w lidze. Osasuna będzie musiała się namęczyć, by utrzymać się wśród najlepszych zespołów hiszpańskich. Słabą dyspozycję w Primera Division można tłumaczyć tym, że nasi rywale nie potrafią sobie poradzić z grą na dwóch frontach. Po nieudanej przygodzie z Ligą Mistrzów nasi rywale całkiem nieźle sobie poczynają w Pucharze UEFA. W pierwszej rundzie wyeliminowali Trabznospor, później wyszli z grupy, w której za rywali mieli Hereenven, OB, Parmę i RC Lens. Następna runda to dwumecz z Bordeaux, wygrany dopiero po dogrywce. W pierwszym spotkaniu 1/8 finału rozegranym w czwartek Osasuna tradycyjnie zremisowała, tym razem z Rangersami.

W pierwszym spotkaniu obydwu zespołów, które miało miejsce 22 października ubiegłego roku zwycięstwo odniosła drużyna Los Ches. Nietoperze pokonały rywala 1:0 po bramce Davida Villi. Wszyscy kibice mają nadzieję, że i tym razem triumfują piłkarze Los Ches. Zadanie na pewno niełatwe, ale możliwe do wykonania. Po pierwsze piłkarze Osasuny będą zmęczeni spotkaniem z Rangersami. Mecz ze szkockim zespołem zakończył się w czwartek późnym wieczorem i piłkarze naszego rywala nie mieli zbyt dużo czasu na regenerację. Poza tym piłkarze Osasuny ostatnio osiągają w La Liga bardzo słabe wyniki. Piłkarze z Pamplony przegrali trzy kolejne spotkania w LFP i z pewnością są w dołku psychicznym. Z drugiej strony z pewnością będą chcieli się przełamać i odnieść zwycięstwo przed własną publicznością. Wynik spotkania jest sprawą otwartą, każdy rezultat jest możliwy.

Wyniki ostatnich spotkań Osasuna-Valencia:

2005/2006 Osasuna-Valencia 2:1
2004/2005 Osasuna-Valencia 0:0
2003/2004 Osasuna-Valencia 0:2 (spotkanie pucharowe)
2003/2004 Osasuna-Valencia 0:1
2002/2003 Osasuna-Valencia 1:0
2001/2002 Osasuna-Valencia 0:0

W dotychczas rozegranych na El Sadar 28 spotkaniach między Osasuną a Valencią 11 razy triumfowali gospodarze, ośmiokrotnie zespoły dzieliły się punktami, a Valencia była górą 9 razy. Pora na poprawienie tych statystyk.

Przewidywane składy:

Osasuna: Ricardo; Javier Flaño, Cruchaga, Josetxo, Corrales; Juanfran, Puñal, Nekounam, David López; Raúl García, Soldado.

Valencia: Cañizares, Miguel, Albiol, Ayala, Moretti (Del Horno), Joaquín, Albelda, Marchena, Angulo, Villa, Morientes

W spotkaniu z Osasuną nie wystąpi żaden z dwóch zawodników, którzy osatnio biegali po lewym skrzydle. Zarówno David Silva, jak i Vicente nie dostali powołania. Jest to ogromna szansa dla Joaquina, który ostatniu z meczu na mecz radzi sobie coraz lepiej i jutro najprawdopodobniej wyjdzie w pierwszym składzie. Miejmy nadzieję, że wykorzysta szansę.