Strona główna

Adebayor na celowniku Valencii

Marcin90 | 05.03.2007; 20:23
Choć w chwili obecnej najważniejszą sprawą jest spotkanie rewanżowe 1/8 finału Ligi Mistrzów z Interem Mediolan, włodarze Los Ches nie zapominają także o tak istotnych kwestiach jak transfery zespołu. Jednym z zawodników jacy są na celowniku Nietoperzy jest Emmanuel Adebayor.

Adebayor jest w chwili obecnej zawodnikiem Arsenalu Londnyn. Czarnoskóry napastnik nie przedłużył jeszcze umowy z angielskim zespołem i istnieje możliwość, by zmienił barwy klubowe już latem tego roku.

"Wiem, że zainteresowanych sprowadzeniem mnie jest kilka najlepszych drużyn na całym świecie. Jedną z nich jest Valencia. Ja bardzo chciałbym pozostać w Arsenalu i kontynuować swą karierę w barwach Kanonierów, jednak w tej chwili wszystko zależy od władz klubu. Czekam na ich ruch i ofertę przedłużenia umowy, która usatysfakcjonuje obie strony. Pochlebia mi zainteresowanie ze strony tak dobrego zespołu, jakim jest Valencia. Nie mogę teraz jednak powiedzieć, gdzie będę grał w następnym sezonie."- powiedział Emmanuel

23 letni zawodnik, reprezentant Togo jest uważany za jedną z największych nadziei afrykańskiego futbolu. Na skutek kontuzji Henry'ego wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie Arsenalu i zrobił bardzo dobre wrażenie. Adebayor jest wysokim napastnikiem (ma 190 cm wzrostu), jednak nie jest typowym "drewniakiem". Wręcz przeciwnie, dysponuje bardzo dobrą techniką. Swą karierę rozpoczął w Metz, jego następnym zespołem było Monaco, gdzie grał u ex-valencianisty Didiera Deschamps'a oraz u boku naszego snajpera Fernando Morientesa. Dobre występy w Ligue 1 zaowocowały transferem do zespołu Arsene Wegnera za 7 milionów funtów.

Sprawa transferu Adebayora jest cały czas otwarta, jednak sprowadzić reprezentanta Togo na Estadio Mestalla będzie niezwykle trudno. Trzeba liczyć, że nie dojdzie on do porozumienia z władzami Arsenalu, a później spośród wielu ofert wybierze właśnie naszą. Ale to już zmartwienie ludzi odpowiedzialnych za transfery zespołu, szansę wykazania się ma Amedeo Carboni. Nam pozostaje jedynie czekać na rozwój wypadków.

Kategoria: | Źródło: levante-emv.com