Quique Sanchez Flores uważa, że mecz z Barceloną nie będzie konfrontacją, która przesądzi o ostatecznym układzie sił w tabeli La Liga.
Zdaniem szkoleniowca Valencii kluczem do zneutralizowania Barcy jest zachowanie równowagi między obroną a atakiem.
Zapytany o to czy partia z Blaugraną może być rekompensatą za klęskę w Getafe odpowiedział, że każdy mecz jak i rywal jest inny, a przegrana w Madrycie to historia. Zapewnił, że piłkarze są w zdecydowanie lepszych nastrojach niż tydzień temu. Najważniejsza dla losów spotkania będzie skuteczność. - Nie możemy sobie pozwolić na marnowanie siedmiu czy ośmiu okazji bramkowych - powiedział Quique.
Oceniając sytuację w Barcelonie Sanchez Flores dał do zrozumienia, że uważa konflikt w drużynie za zamknięty i nie mający żadnego wpływu na postawę jedenastki w meczu z Valencią. Quique komplementował szkoleniowca Barcy, Franka Rijkaarda. - Jest jednym z trenerów, z którym chętnie zapaliłbym cygaro - mówił.
Zdaniem szkoleniowca Valencii kluczem do zneutralizowania Barcy jest zachowanie równowagi między obroną a atakiem.
Zapytany o to czy partia z Blaugraną może być rekompensatą za klęskę w Getafe odpowiedział, że każdy mecz jak i rywal jest inny, a przegrana w Madrycie to historia. Zapewnił, że piłkarze są w zdecydowanie lepszych nastrojach niż tydzień temu. Najważniejsza dla losów spotkania będzie skuteczność. - Nie możemy sobie pozwolić na marnowanie siedmiu czy ośmiu okazji bramkowych - powiedział Quique.
Oceniając sytuację w Barcelonie Sanchez Flores dał do zrozumienia, że uważa konflikt w drużynie za zamknięty i nie mający żadnego wpływu na postawę jedenastki w meczu z Valencią. Quique komplementował szkoleniowca Barcy, Franka Rijkaarda. - Jest jednym z trenerów, z którym chętnie zapaliłbym cygaro - mówił.
Kategoria: | Źródło: www.marca.com