Transfery z Ligue 1?
Podczas gdy Peter Lim i Jorge Mendes walczą w Lizbonie o usługi Enzo, Roberto Ayala pilnie przygląda się drużynie Paris Saint Germain, a dokładniej meczom z Lille oraz Barceloną. Kogo dokładnie obserwuje?
Jak podało Radio Esports 97.7, Roberto Fabián Ayala i Joam Salvans pokonali w ostatnim tygodniu wiele kilometrów, by na żywo obejrzeć dwa mecze Paris Saint Germain: pierwszy przeciwko Lille, w ramach rozgrywek Ligue 1, drugi z Barceloną, w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów.
Biorąc pod uwagę, iż praca Ayali, w obliczu zbliżającego się okienka, wkracza w najgorętszy okres, nie ma wątpliwości, iż Argentyńczyk obserwował jednego z piłkarzy Paris Saint Germain.
I choć Peter Lim z pewnością należy do czołówki najbogatszych ludzi w piłce nożnej, nawet on nie byłby w stanie skłonić Nassera Al-Khelaifiego (właściciel PSG — przyp. red.) do sprzedaży Zlatana Ibrahimovicia, Cavaniego, Lucasa Mouray czy też Thiago Silvy.
Dlatego dziennikarze Superdeporte sugerują, iż wzrok Ayali mógł przykuć pomocnik, Thiago Motta, prawy obrońca, Gregory van der Wiel, utalentowany rozgrywający, Adrien Rabiot, bądź też skrzydłowy-napastnik: Ezequiel Lavezzi.
Z kolei fani przypominają, że w drużynie Laurenta Blanca znajdują się również inni, warci uwagi piłkarze. Na twitterze pojawiły się już takie propozycje jak Javier Pastore, Lucas Digne, Yohan Cabaye, a nawet Marco Verratti.
Na ten moment nie wiemy jednak niczego konkretnego, prócz tego, że scouci Valencii pojawili się na wspomnianych wyżej spotkaniach. Niewykluczone jest, że Ayala przyglądał się piłkarzom Lille i Barcelony, a obecność Paryżan na boisku była po prostu czystym przypadkiem.
Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: Superdeporte