Argentyńczyk pozostanie na Mestalla
Chociaż Rodrigo De Paul nie jest piłkarzem pierwszego składu, a w obecnym sezonie na boisku pojawiał się raptem w czterech spotkaniach, Valencia nie zamierza pozbywać się go w zimowym okienku transferowym. Pomimo, iż zainteresowanie Argentyńczykiem wyraziło już kilka klubów, to ten pozostanie na Mestalla.
De Paul do klubu ściągnięty został jeszcze w maju za ponad 4 mln €. Mówiło się zakup skrzydłowego ma związek z ówczesnym trenerem Valencii, a jego rodakiem, Juanem Anotnio Pizzim. Sam piłkarz kilka tygodni temu przyznał jednak, że „nie przyszedł do Valencii dla Pizziego”, który w lipcu stracił swoją posadę na rzecz Nuno Espirito Santo.
Portugalski szkoleniowiec, jak i klub są przekonani do zawodnika. Z pewnością przeszkodą dla De Paula było zawieszenie na cztery ligowe spotkania po czerwonej kartce, którą otrzymał podczas pojedynku w pierwszej kolejce z Sevillą. 20-latek musiał poprzez to opuścić mecze z Málagą, Espanyolem, Getafe i Córdobą.
Od tego czasu De Paul pojawiał się na placu gry wyłącznie z ławki w spotkaniach z Deportivo, Elche oraz Villarreal. Ostatnio, podczas starcia z Athletic został odesłany na trybuny, jednakże mimo to mówi się, że Nuno ma pełne zaufanie do zawodnika. Sam piłkarz w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że nie czeka na rozgrywki Copa del Rey, by spędzać na boisku więcej minut, tylko ciężko pracuje na treningach i skupia się tylko na tym.
Chociaż De Paul obecnie więcej czasu spędza na ławce rezerwowych, to nie opuści Valencii w najbliższym czasie, mimo, że pojawiły się podobno pierwsze oferty za Argentyńczyka. Klub, jak i Nuno chcą jednak, by piłkarz pozostał na Mestalla, a opcja wypożyczenia czy też sprzedaży nie wchodzi w grę w zimowym okienku.
Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: PlazaDeportiva