Strona główna

Vargas: „Jestem szczęśliwy i chcę tu zostać”

Arkadiusz Bryzik | 12.02.2014; 21:01

Wyznania Chilijskiego napastnika

Eduardo Vargas, choć rozegrał dopiero dwa spotkania w barwach Valencii, zdobył już szacunek kibiców, którzy chwalą go zwłaszcza za chęć do gry i dynamiczność. Na konferencji prasowej w Paternie Chilijczyk przyznał, iż czuje się w Valencii szczęśliwy i bardzo chciałby pozostać na Mestalla dłużej.

„To prawda. Jestem szczęśliwy od pierwszego dnia, gdy tylko tutaj dotarłem. Zostaję tutaj na cztery następne miesiące, wtedy zobaczymy czy będzie możliwość przedłużenia pobytu. Chciałbym zostać w Walencji na dłużej” — stwierdził na konferencji prasowej Chilijski napastnik.

Dziennikarzom dał się poznać jako radosny piłkarz, twierdząc, że optymizm to bardzo ważny czynnik w walce o Champions League. „Mamy dobry zespół i jeśli będziemy wierzyć, uda nam się zagrać w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Naszym priorytetem jest jednak zwycięstwo w Lidze Europy”.

„Z Paco rozumiemy się coraz lepiej. To wspaniały napastnik i myślę, że nasza współpraca będzie wyglądała coraz lepiej” — komplementował swojego kolegę z boiska. „Sam nie czuję się strzelcem, nie urodziłem się dziewiątką. Wolę szukać okazji dla innych, wychodzić na pozycje i wbiegać z piłką w pole karne przeciwnika.”

Na koniec dodał, iż zespół czeka teraz ciężka przeprawa na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán. „Mają świetnych piłkarzy i grają dobrze jako drużyna, ale my jedziemy tam z zamiarem zwycięstwa i zgarnięcia kompletu punktów”.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Superdeporte | AS | Marca