Strona główna

Opaska dla Miguela

Nevan | 15.03.2010; 20:50

Portugalczyk wyróżniony

Wczorajszy mecz postawił Unaia Emery'ego w trudnej sytuacji. Ze względu na kontuzje i zawieszenia za kartki, do gry nie byli gotowi kapitanowie zespołu. Ani David Villa, ani Carlos Marchena, ani tym bardziej Vicente i Ruben Baraja nie mogli zagrać z Barceloną. W takim wypadku trener postanowił dać opaskę Miguelowi.

Żaden z nominalnych kapitanów drużyny, nie miał możliwości wystąpić we wczorajszym meczu. W takiej sytuacji trener zmuszony był wybrać kapitana w szatni - przed meczem. Wybór padł na Miguela, a biorąc pod uwagę ostatnie wybryki obrońcy, jest to co najmniej dziwna decyzja.

Swój wybór trener omówił na konferencji pomeczowej: "Nie było w składzie, żadnego z kapitanów, tak więc przed meczem musiałem wybrać kogoś, kto najlepiej by się nadawał do tej funkcji. Jest to bardzo odpowiedzialna rola. Silva jest jeszcze zbyt młody, Albelda zrzekł się niegdyś opaski. Padło na Miguela. Jest jednym z najbardziej doświadczonych piłkarzy w zespole i bardzo długo gra w Valencii".

Kategoria: Ogólne | Źródło: Superdeporte