Strona główna

Dach trybuny utrudnia sprzedaż parceli

Dzidek | 07.03.2010; 17:42

Kryzys i trudności w demontażu dachu grają przeciwko klubowi

Nie ustają problemy ze sprzedażą parceli Mestalla. Do kryzysu ekonomicznego, matki wszelkich problemów, dochodzą kolejne komplikacje zniechęcające kupców, którzy pukają do drzwi biur firmy Richar Ellis (więcej o RE - news). Na ich czoło wysuwa się konieczność usunięcia dachu Trybuny, która jest pokryta azbestowymi płytami.

Zdjęcie wspomnianych płyt jest drogie, a koszty z tym związane spadną na kupca. Co za tym idzie, do 300 milionów, których wymaga Valencia za ziemie przy Avenida de Aragón, należy doliczyć 30 milionów za rozbiórkę stadionu. Wedle przepisów Unii Europejskiej i Dekretu Królewskiego 396/2006:

Rozbieranie i odzyskiwanie azbestu musi zostać przeprowadzone przez firmę zarejestrowaną w RERA (rejestr przedsiębiorstw narażających się na kontakt z azbestem).

Z powodów ekologicznych i zdrowotnych, takie płyty mogą być demontowane jedynie przez personel wyszkolony w tym zakresie, jak również przystosowany do prac na wysokościach.

Za czasów Juana Solera, Valencia sporządziła dokument, w którym opisano wytyczne sprzedaży. Owe wytyczne pozostają w mocy, według nich zdemontowanie i usunięcie azbestu spoczywa na barkach kupca.

Kontrakt z firmą Richard Ellis obowiązuje do 30 czerwca bieżącego roku. Nie wiadomo, czy Rada Administracyjna zdecyduje się na prolongowanie umowy.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Superdeporte