Strona główna

Lewoskrzydłowy Los Ches ma wielki apetyt, by w przyszłym sezonie spędzać na boisku jeszcze więcej czasu, niż w minionym. Hiszpan docenia także wszelkie starania sztabu szkoleniowego zespołu, który zadba o odpowiednie przygotowanie na start rozgrywek.

28-latek cieszy się z obecnej konkurencji w zespole, gdyż jak twierdzi, w zgranej, równej grupie można wiele osiągnąć.

Analiza kadry

„Doszło kilku młodych, głodnych gry i sukcesów zawodników, a gdy do tego doliczymy w dodatku reprezentantów Hiszpanii można będzie powiedzieć, iż staniemy się zwartą, kompletną grupą, co pomoże w walce o lepszy wynik, niż ten z poprzedniego sezonu. Tytuły? Jak zrobimy co do nas należy, to może uda się coś osiągnąć. Kiedy byliśmy ostrożni, wygrywaliśmy. Potrzeba spokoju i dążenia do celów krok po kroczku, mecz za meczem. Cieszy rywalizacja w zespole, bo liga jest bardzo długa i ważne jest, aby posiadać szeroką kadrę oraz wiarę w to, że można wiele wygrać. Kluczem niewątpliwie jest Champions League. W tamtym sezonie awans uciekł nam sprzed samego nosa, gdyż byliśmy o włos od upragnionego celu, dlatego w tym roku chcemy wreszcie spełnić oczekiwania i począwszy od pierwszego meczu walczyć o wyższe laury”.

Długoterminowy projekt z Unaiem

„W pierwszym roku pobytu tutaj dużo kosztowało go poznawanie drużyny, klubu, dostosowywanie się, lecz teraz zna nas lepiej i wie, co każdy z nas może ze swojej strony zagwarantować zespołowi. Pracuje ciężko i skutecznie, grunt to podstawa, czyli trener, który chce razem z nami czegoś dokonać”.

Paco Ayestarán

„To bardzo ważny, odpowiedzialny za nasze przygotowanie fizyczne trener, który dobrze z nami współpracuje i obyśmy w rezultacie byli tak silni, jak kilka lat temu wraz z nim”.

Kategoria: Wywiady | Źródło: valenciacf.com