Strona główna

Klub nie zgadza się na sprzedaż Alby

Dzidek | 24.06.2009; 11:35

Valencia nie chce rozmawiać o oddaniu Jordi Alby… przynajmniej na razie. Powracający do Primera División Real Zaragoza złożył ofertę wypożyczenia młodego skrzydłowego na najbliższy sezon. Aragońscy działacze poszli o krok dalej, starając się zapewnić sobie klauzulę pierwokupu piłkarza, na co włodarze Los Ches nie mają zamiaru się zgadzać.

Jordi Alba przebywa obecnie we Włoszech, gdzie rozgrywane są Igrzyska Śródziemnomorskie. Jeden z przedstawicieli zawodnika, José Manuel Tárraga, twierdzi, że jego klient ma spore szanse na grę w organizowanych przez Egipt, wrześniowych MŚ do lat 20. Swoimi udanymi występami podczas wypożyczenia do drugoligowego Nàstic, 20-latek skłonił Emery’ego do włączenia go do pretemporady z pierwszym zespołem Valencii. Agenci piłkarza, czyli wspomniany José Manuel Tárraga oraz Vicente Forés, spotkali się wczoraj z Javierem Gómezem. W trakcie trwającej niemal pół godziny rozmowy panowie dowiedzieli się, że klub chce, by Jordi był do dyspozycji szkoleniowca Valencii, który ma ocenić jego możliwości.

Nie tylko Real Zaragoza wyraził zainteresowanie usługami Alby. O mierzącego jedynie 165 cm wzrostu Katalończyka pytali wysłannicy Xerez, Tenerife, Deportivo la Coruña, Realu Valladolid, Osasuny i Betisu. W zeszłym roku, kiedy awansował z zespołu juniorskiego do Mestallety, Alba podpisał z Valencią 5-letni kontrakt.

Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: Super Deporte