Strona główna

Míchel: "Chcę zagrać i wygrać"

Zibi | 21.03.2009; 19:54

Piłkarz Valencii dostąpił niedawno ogromnego zaszczytu włączenia do młodzieżowej reprezentacji Hiszpanii. W najbliższym pojedynku ligowym zapowiada walkę do ostatniej minuty po to, by wreszcie sięgnąć z zespołem po trzy punkty. Mocno podbudowany ostatnimi osiągnięciami canterano zjawił się na krótkiej konferencji rozpromieniony. Nic w tym dziwnego, ponieważ swą boiskową postawą Hiszpan wywalczył sobie miejsce w kadrze narodowej reprezentacji kraju do lat 21.

„Jestem w niebie. Ten sezon układa się dla mnie doskonale. Dzięki Unaiowi po raz pierwszy zagrałem w La Liga, a teraz jeszcze otrzymałem powołanie do młodzieżowej reprezentacji. Gdy mi to powiedziano, prawie popłakałem się ze wzruszenia. Nigdy nie zapomnę tej chwili. Przyjąłem już sporo gratulacji za co wszystkim dziękuję, ale najbardziej muszę odwdzięczyć się Óscarowi Fernándezowi, z którym chwilę po tej wiadomości rozmawiałem” – mówił.

Jeśli chodzi o najbliższą ligową potyczkę w Santander, niespełna 21-letni „Nietoperz” powiedział: „Dziękuję trenerowi, w którym zawsze miałem oparcie i całemu sztabowi technicznemu za to, gdzie teraz jestem. Oczywiście mam spory apetyt, aby zagrać w niedzielnym spotkaniu, które zespół zwycięży”.

Míchel zdaje sobie sprawę z wagi spotkania, toteż stwierdził, iż „Valencia zmierza do Santander razem z wspierającymi kibicami tylko po trzy punkty. Musimy wyjść na boisko i walczyć na śmierć i życie, do ostatniej minuty” – dodaje przekonany. – „Wiem, że Silva i Villa pomogliby nam odnieść sukces, lecz jesteśmy w stanie poradzić sobie również bez nich. Najważniejsze, by zagrać na zero w obronie i strzelić bramkę tak szybko, jak to możliwe”.

Kategoria: Wywiady | Źródło: SuperDeporte / valenciacf.com