Po sobotniej porażce z Racingiem zawodnicy Valencii już w czwartek będą mieli okazję ku temu by udowodnić, iż był to jednorazowy wypadek przy pracy. Podopieczni Emerego mierzyć się będą z Fc Kopenhaga, inaugurując tym samym zmagania w fazie grupowej Pucharu UEFA. Bardzo optymistycznie do tego meczu oraz całego turnieju podchodzi stoper Los Ches, Alexis, który udzielił dziś krótkiego wywiadu.
Zapytany o powagę dolegliwości, jaka ostatnio mu doskwierała odparł ze spokojem, iż to nic poważnego, a lekarze zgodnie zezwolili na dalsze treningi. Byłemu graczowi Getafe nie prędko odpoczywać od gry.
Alexis przyznał, iż jest zwolennikiem rozmawiającego z piłkarzami trenera, jakim jest Emery.
Na koniec defensor dodał, iż w szatni zespołu Hedwiges Maduro stał się ostatnio ofiarą żartów, gdy koledzy stwierdzili podobieństwo Holendra do kandydata na prezydenta U.S.A - Baraka Obamy.
Jesteśmy pełni nadziei przed fazą grupową Pucharu UEFA. Rozpoczynamy od meczu z Kopenhagą i wierzymy, że możemy zajść daleko w tych rozgrywkach. Uważam, że najbliższe spotkania będą wygodne i jesteśmy w stanie dostać się do kolejnej fazy bez większych komplikacji. W starciu z duńską drużyną będziemy musieli pokazać nasze atuty. Ćwiczymy na 100%, aby zwyciężyć. Dodatkowo gramy u siebie, więc nie zabraknie wsparcia kibiców. Jeszcze nie mieliśmy okazji, by obejrzeć rywala na wideo, jutro jednak trener na pewno się za to weźmie i da piłkarzom odpowiednie wskazówki- stwierdził obrońca.
Zapytany o powagę dolegliwości, jaka ostatnio mu doskwierała odparł ze spokojem, iż to nic poważnego, a lekarze zgodnie zezwolili na dalsze treningi. Byłemu graczowi Getafe nie prędko odpoczywać od gry.
Nie obawiam się o utratę miejsca w składzie, zawzięcie trenuję i to oczywiste, że podoba mi się regularnie występować w meczach. Już przez pięć miesięcy pauzowałem z powodu urazu- przypomniał Hiszpan.
Alexis przyznał, iż jest zwolennikiem rozmawiającego z piłkarzami trenera, jakim jest Emery.
Sądzę, że to ważne, by trener komunikował się ze swymi podopiecznymi. Graczom to odpowiada. Antonio Tapia, z którym pracowałem w Maladze także dużo rozmawiał z drużyną- przyznał. Gracz odniósł się jeszcze do swego kolegi z zespołu Davida Silvy, który rozpoczął ostatnio poważniejsze treningi.
Jest z nim coraz lepiej, zdecydowanie rozweselał. Zdrowieje szybko i spokojnie.
Na koniec defensor dodał, iż w szatni zespołu Hedwiges Maduro stał się ostatnio ofiarą żartów, gdy koledzy stwierdzili podobieństwo Holendra do kandydata na prezydenta U.S.A - Baraka Obamy.
Kategoria: Wywiady | Źródło: superdeporte