Strona główna

Gattuso: „Musimy spojrzeć na dobre i złe rzeczy”

Michał Kosim | 25.01.2023; 20:40

„Trener jest człowiekiem, który zostaje sam, kiedy idzie spać”

Trener „Nietoperzy”, Gennaro Gattuso, wziął udział w przedmeczowej konferencji prasowej przed ćwierćfinałowym starciem z Athletikiem na Mestalla. Szkoleniowiec odpowiedział na pytania o stan kadry, brak boiskowych minut Guillamóna czy wzmocnienia.

Gotowość do gry

Hugo Duro trenował dziś z resztą zespołu, więc jedynym piłkarzem, który odczuwa dyskomfort jest Thierry Correia. Kluivert trafił do szpitala i przeszedł badanie rezonansem magnetycznym, które niczego nie wykazało, ale nie był obecny na treningu. Jutro zobaczymy jak się ma.

Jakiego meczu spodziewa się Gattuso

Athletic Club gra w ustawieniu 4-2-3-1 i doskonale wiedzą, co mają robić. Są bardzo dynamicznym zespołem, co może sprawić nam kłopoty. To doświadczona ekipa, silna fizycznie, a także bardzo szybka. Musimy spisać się dobrze w fazie defensywnej.

Kibice na Mestalla

Nie oczekuję niczego od fanów. Oczekuję tylko, że mój zespół rozegra dobry mecz, wygra i sprawi, że kibice będą szczęśliwi. W poniedziałek, przy wyjątkowo zimnych warunkach pogodowych, na Mestalla zjawiło się 34 tys. ludzi. Ilekroć graliśmy na Mestalla, było przepełnione fanami. Pozostaje mi tylko podziękować kibicom. Mam nadzieję, że zespół zapewni fanom fantastyczny wieczór.

Potencjalne rotacje

Dziś trenowaliśmy niewiele, ponieważ odpowiedni poziom regeneracji nie był osiągnięty w stu procentach w przypadku wszystkich piłkarzy. Jestem pewien, że spróbujemy coś zmienić.

Cenk i Guillamón

Z Hugo sprawa jest prosta. To niesamowity dzieciak o niezwykłej inteligencji. Dużo z nim rozmawiałem w ciągu ostatnich trzech tygodni i wykonał dużo dodatkowej pracy. Kiedy wrócił ze zgrupowania reprezentacji nie był w formie i odczuwał niewielki ból w kolanie, co oznaczało, że nie może trenować na odpowiednich obrotach. Jestem spokojny o Hugo, bo jest niesamowitym zawodnikiem, który lubi pracować. Będzie dla nas ważnym ogniwem.

Cenk rozegrał znakomity mecz, ale popełnił błąd. To się zdarza, ale poziom, jaki reprezentuje jest bardzo wysoki. W ostatnim spotkaniu popełnił tylko ten jeden błąd. Taka jest piłka, ale rozegrał fantastyczne zawody. Jest kimś bardzo lubianym w szatni, bo zawsze jest pozytywnie nastawiony i lubi żartować.

Jak odmienić obraz gry

Musimy spojrzeć na dobre i złe rzeczy, które zrobiliśmy. Problem, jaki mieliśmy w ciągu ostatnich 4-5 miesięcy, polega na tym, że 11 razy objęliśmy prowadzenie i nie byliśmy w stanie sobie z tym poradzić. Musimy jednak patrzeć zarówno na dobre, jak i na złe elementy naszej gry. Nie wszystko jest złe; musimy robić pewne rzeczy lepiej, gdy jesteśmy na prowadzeniu, zmienić naszą mentalność, ale nie wszystko jest negatywne na poziomie techniczno-taktycznym.

Jeśli spojrzysz na tabelę zaczynasz się martwić, ale nie musimy o tym myśleć. Musimy po prostu pracować profesjonalnie i wierzyć w to, co robimy.

Emocje związane z Copa del Rey

To ważny mecz, podobnie jak wszystkie pozostałe mecze. Jutro jest ćwierćfinał Pucharu Króla przeciwko bardzo odważnej drużynie i musimy dać pierwszeństwo pucharowi.

To normalne, że na tym etapie tych rozgrywek rozegraliśmy dwa mecze i oba wygraliśmy. W lidze mamy sporo trudności, ale gra w pojedynczym meczu eliminacyjnym jest ważna. Dlatego priorytetem jest Copa del Rey.

Rynek transferowy

Zawsze odpowiadam w ten sam sposób. Czekamy, tak jak czekają fani – i ja też czekam. Klub wie, że brakuje nam pomocnika. Od pierwszych dni, kiedy rozmawialiśmy o transferach, zawsze mówiliśmy też o liczbach i Finansowym Fair Play.

Liczę na graczy, którzy dadzą mi szansę na poprawę gry zespołu. Jeśli mamy podpisywać umowy dla samego podpisywania, to jest nam dobrze tak, jak jest. Poszukujemy pomocnika, który może grać na wszystkich pozycjach w pomocy.

Rozmawialiśmy o zawodnikach na dobrym poziomie, ale których nie możemy pozyskać ze względu na liczby. Jeśli spojrzymy na młodego dzieciaka, który ma jakość i może grać tak, jak bym chciał, jestem otwarty na wszystko, ale musi on mieć cechy, których oczekuję.

Jeśli zawodnik, który przybywa, jest w odpowiednim rytmie meczowym i rozgrywał mecze, to w porządku. Jeśli nie grał i musimy czekać, aż złapie rytm, jest już za późno. Zależy mi na rytmie zawodnika i na tym, czy jest na takim poziomie, żeby szybko pojąć pewne rzeczy, ale ważne jest, żeby miał minuty w nogach.

Jeśli nie pojawi się żaden zawodnik, muszę kontynuować pracę i tyle.

Wymagania wobec zespołu

Czuję, że fani są rozgoryczeni i to normalne, ponieważ nie jesteśmy na dobrej pozycji w tabeli. Powiedziałem już kiedyś, że odpowiedzialność spoczywa na mnie, ponieważ to ja jestem trenerem i muszę to zaakceptować. Ale mam tylko jeden kierunek, w którym mogę iść, bo widzę, że drużyna żyje, gdy trenujemy. Gdybym widział, że drużyna nie idzie za mną, najlepiej byłoby pójść do klubu i skłonić ich do zmiany trenera. Widzę jednak, że drużyna żyje, dobrze trenuje, a moje odczucia są pozytywne. Nie rozmawiałem o tym z klubem, ale to normalne, że klub nie jest zadowolony z przebiegu sezonu.

Mentalność w drużynie

Kiedy byłem piłkarzem i to nie był dla nas dobry czas, patrzyłem na wszystko negatywnie, a na San Siro piłka i koszulka były dużym ciężarem.

Najlepsze jest to, że sztab szkoleniowy i ja wspieramy piłkarzy pozytywnym słowem, poprawiając również błędy, ale zespół chce znowu osiągać dobre wyniki.

To normalne, że jest trochę strachu, ponieważ jest to część życia i sportu. Tylko szaleniec nie martwiłby się w tym momencie. Ale zmartwienie jest często ważne, ponieważ sprawia, że wykonujesz jeszcze jeden bieg dla swoich kolegów z drużyny, którzy mogą źle zaadresować podanie. Strach jest nie tylko negatywny.

Formacja, której użyje Gattuso

Nie lubię 4-4-2, ponieważ kiedy nie masz piłki, drużyna przeciwna ma wiele dróg do podania. W ostatnich trzech meczach graliśmy w ten sposób, ponieważ próbowaliśmy robić pewne rzeczy, ale można to zmienić. Nie zdefiniowaliśmy, że zawsze będziemy grać 4-4-2.

Podejmowanie mniejszego ryzyka przy wyprowadzaniu piłki

Kiedy zaczynasz od 4-5 miesięcy, rozmawiając o jednej rzeczy, nie jest łatwo podejść do zespołu i powiedzieć im, żeby zrobili coś zupełnie innego. To normalne, że musimy chronić zespół i dostrzegać rzeczy, w których nie idzie nam dobrze, ale moja filozofia jest jasna i trudno mi robić coś, czego nie mam w sobie. Widzę piłkę nożną w bardzo jasny sposób i mam bardzo jasny styl.

W tej chwili muszę odłożyć swoje ego na bok, ale stuprocentowa zmiana nie jest możliwa. W tej chwili muszę chronić i ulepszać zespół w tym, co nie idzie nam dobrze, ale zmiana wszystkiego jest trudna. Nie zrobię czegoś, czego nie czuję w środku.

To prawda, że musimy się poprawić w momencie, kiedy obejmujemy prowadzenie, chociaż nie jest prawdą, że gramy otwarcie, ponieważ przeciwnicy nie stwarzają ośmiu czy dziewięciu okazji na mecz. Kiedy obniżamy presję i nie naciskamy na 100%, ale raczej na 70%, wtedy zespół ma trudności. Musimy zmienić małe rzeczy, aby poprawić zespół.

Spekulacje na temat przyszłości Gattuso

To część mojej pracy. Trener jest zawsze człowiekiem, który jest sam, kiedy idzie spać, a kiedy ma kłopoty, musi myśleć samodzielnie. To część mojej pracy. Żyjemy z naszych wyników. W tej chwili muszę myśleć o tym, jak poprawić drużynę i odnieść zwycięstwo.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Valencia CF