Hiszpan pod ostrzałem mediów
Tuż po zakończeniu spotkania z Athleticiem, José Bordalás kolejny raz w tym sezonie musiał tłumaczyć się dziennikarzom ze stylu gry swojego zespołu. Szkoleniowiec "Nietoperzy" wyraźnie zniecierpliwiony bronił w mediach swojej drużyny, a także wolności do wybierania takich rozwiązań jakie uważa za stosowne. Murem za trenerem stanęły władze klubu, które wydały oficjalne oświadczenie.
Pepe Bordalás uważa, że krytyka, która spotyka jego zespół jest niesprawiedliwa i wpływa na decyzje sędziów, którzy w trakcie sezonu niejednokrotnie bardzo surowo reagowali na przewinienia piłkarzy Valencii. Hiszpan podkreślał, że jego piłkarze nie robią niczego czego nie robiłyby inne drużyny i nawet na poziomie Ligi Mistrzów zdarza się tzw. "gra na czas". Włodarze klubu, którzy do tej pory byli wycofani w całej debacie, postanowili wesprzeć swojego trenera:
"Valencia CF potępia kampanię medialną skierowaną przeciwko naszemu trenerowi - José Bordalásowi, a także całemu zespołowi. Przedstawianie drużyny w niekorzystnym świetle przez cały sezon, podsyca negatywne emocje i wywiera dodatkową presję na arbitrów prowadzących spotkanie. José Bordalás wielokrotnie był obrażany przez kibiców drużyny przeciwnej co uważamy za niedopuszczalne. Apelujemy o szacunek wobec trenera, piłkarzy i pracowników klubu."
Kategoria: Ogólne | Źródło: plazadeportiva, valenciacf fot. plazadeportiva