Duńczyk blisko transferu

Wiele wskazuje na to, że rozgrywki 2020/2021 były ostatnimi dla Daniela Wassa w koszulce Los Ches. Sam piłkarz w wywiadzie dla duńskiej prasy przyznaje, iż rozważa scenariusz opuszczenia Valencii jak i całej ligi. Zainteresowane są nim dwa kluby z Danii – FC Kopenhaga oraz Bröndby.

Wywiad dla BT

Media spekulują o potencjalnym odejściu Wassa już od kilku tygodni, jednak pogłoski nabrały realnych kształtów kilka dni temu, gdy pomocnik rozmawiał z dziennikarzami w swojej ojczyźnie. Oto kilka najważniejszych cytatów z wywiadu dla gazety BT:

„Dania przyciąga mnie, gdyż tęsknię za tym miejscem, moimi przyjaciółmi i rodziną. Osiągnąłem więcej niż zakładałem odchodząc (z Bröndby). Gram dla ważnego klubu w Hiszpanii i uzbierałem ponad 200 spotkań w LaLiga, więc myślę, że z tej perspektywy miałem i wciąż mam świetną karierę za granicą. (…) Mam ze sobą swoją żonę i dzieci, lecz oczywiście tęsknię za moim bratem, mamą, tatą i przyjaciółmi.”

„Oczywiście to wielka sprawa, by móc grać za granicą przeciwko najlepszym zespołom i piłkarzom, jednak dotarłem do punktu, w którym zastanawiam się, czy to odpowiedni czas, czy powinien poczekać.”

„Zawsze będą plotki o moim powrocie do Danii, gdy mam jednoroczną umowę w Valencii. Wszystko jest interesujące i oczywiście chcę wszystkiego wysłuchać, ale wciąż mam kontrakt i to Valencia zdecyduje o mym losie.”

„Zawsze są plotki. Nie wdaje się w nie, jest ich bardzo wiele. Nie byłbym w stanie zrobić niczego innego gdybym usiadł i przeczytał je wszystkie.”

„Nie dostaniesz żadnej innej odpowiedzi niż ta, której ci przed chwilą udzieliłem. (…) Zawsze mówiłem, że chcę wrócić do Danii i tam zakończyć swoją karierę.”

Jaka przyszłość czeka Wassa oraz Valencię?

Choć wciąż ewentualne odejście Duńczyka nie jest rozpatrywane jako pewnik, to niektóre z gazet m.in. PlazaDeportiva definitywnie przesądziły, iż 32- latek odchodzi. Ruch piłkarza jest dużą niespodzianką dla Anila Murthy’ ego i Miguela Ángela Corony, którzy pracowali nad odnowieniem wygasającej w 2022 roku umowy zawodnika. Jego odejście spowodowałoby osłabienie dwóch sektorów boiska – środka pola oraz prawego boku obrony. Niewątpliwie zmusiłoby to władze Valencii to transferowych działań, gdyż Bordalás od początku prosił o nowego defensywnego pomocnika, a w wypadku transferu Wassa ta prośba stałaby się priorytetowa.

Zainteresowanie reprezentantem kraju wykazują FC Kopenhaga i Bröndby. Zawodnik jest dużo bardziej związany z drugą z wymienionych drużyn, gdyż grał tam w latach 2006-2011 i to właśnie z Bröndby wypływał na szerokie, piłkarskie wody. Dodatkowo Drengene fra Vestegnen zostali niedawno koronowani na mistrzów Danii pierwszy raz od 16. lat. Zapewnili sobie tym samym grę w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Mimo tego, faworytem w wyścigu o podpis Wassa jest FC Kopenhaga, który może być w stanie złożyć lepszą ofertę finansową. Drużyna, w której barwach występuje Kamil Wilczek zakończyła sezon na 3. miejscu. Jeden z najsilniejszych klubów duńskiej piłki już od dwóch sezonów nie jest w stanie odzyskać mistrzowskiego tytułu. Miejsce zajęte w ligowej tabeli gwarantuje im udział w kwalifikacjach do nowopowstałej Ligi Konferencji.