Kolejne ligowe starcie
Ostatnie rezultaty sprawiły, że kibice ponownie z niepokojem patrzą na dolną część tabeli. Podopieczni Javiego Gracii nie przegrali na Mestalla od grudnia zeszłego roku co stanowi pewien powód do optymizmu. Czy jednak wystarczy to na walczące o utrzymanie Deportivo Alavés?
W ankiecie organizowanej przez hiszpański portal SuperDeporte, aż 90% kibiców zagłosowało za natychmiastowym zwolnieniem Javiego Gracii. To pokazuje jak negatywny jest odbiór pracy trenera i ogólnej kondycji zespołu. Czy jednak zwolnienie trenera w tym momencie byłoby korzystne dla Valencii. Javi Gracia podjął się najtrudniejszego zadania od lat. Trudno sobie dziś wyobrazić gorsze warunki pracy niż te, z którymi zmaga się pochodzący z Pampeluny szkoleniowiec. Władze kluby stoją po stronie Gracii i liczą, że ten zapewni drużynie utrzymanie. Nie wydaje się jednak by współpraca mogła zostać przedłużona.
Na przedmeczowej konferencji Gracia zwracał uwagę, że błędy indywidualne, które popełniają ostatnio piłkarze Valencii nie przystoją zawodnikom występującym na poziomie LaLiga. Zapewnił także, że sztab robi wszystko by obudzić potencjał posiadanej kadry. Niewątpliwie dobrą wiadomością jest powrót do składu Solera i Maxiego Gomeza. Urugwajczyk mimo słabej formy, daje trenerowi więcej opcji w ataku. Mimo powrotu do zdrowia Jaspera Cillessena, Gracia ma postawić na Jaume, który dobrze zaprezentował się w starciu z Osasuną. Obok Gabriela najprawdopodobniej ponownie wystąpi Dikahaby. Natomiast boki obrony należeć będą do Wassa i Gayi. Intencją Javiego Gracii ma być okazanie maksymalnego zaufania swoim piłkarzom, stąd nie należy się spodziewać wielu roszad w składzie. W pomocy ponownie zobaczymy, Yunusa, Cherysheva i Racica, a jedyną zmianą w środkowej linii ma być powrót Carlosa Solera. Także w ataku powinniśmy zobaczyć przyzwoicie spisujący się duet Gameiro-Guedes. Portugalczyk od kilku spotkań pokazuje wyborną formę i wydaje się, że Gracia znalazł dla niego idealną pozycję i partnera.
Valencia potrzebuje punktów, które ugaszą kolejny już w tym sezonie pożar wokół drużyny. Czy Mestalla ponownie okaże się twierdzą nie do zdobycia? Przekonamy się dziś po 18:30.
Valencia CF: Jaume; Wass, Gabriel, Diakhaby, Gayà; Yunus, Racic, Soler, Cheryshev, Guedes, Gameiro
Alavés: Pacheco; Laguardia, Lejeune, Ximo, Martin; Bataglia, Pina, Jota, Rioja; Lucas, Joselu.
Kategoria: Składy | Źródło: Własne, fot. Superdeporte