Strona główna

Plan na zimowe okienko

Wojciech Ciuraj | 02.01.2021; 14:39

Potencjalne ruchy transferowe

Pierwsza część sezonu pokazała, że obecna kadra nie jest w stanie udźwignąć oczekiwań kibiców i zarządu. Prezes Anil Murthy obiecał Javiemu Gracii posiłki w postaci nowych graczy, którzy pomogliby rozwijać się drużynie.

Latem i jesienią, włodarze klubu zwodzili trenera zapewniając o rychłym nadejściu nowych piłkarzy. Javi Gracia czując się oszukany podał się do dymisji. Ostatecznie został w klubie, a braki kadrowe stara się łatać piłkarzami z akademii. Jednak nawet mniej zorientowany kibic zauważy, że obecna kadra Valencii jest bardzo wąska, a niektórzy piłkarze są zbyt słabi na grę w klubie.

Bramka

Latem Jasper Cillessen był jednym z głównych kandydatów do odejścia ze względu na najwyższą pensję w drużynie. Kontuzje zablokowały letni transfer Holendra i wydaje się niemal pewne, że klub ponownie będzie próbował go sprzedać. Za sprzedażą Cillessena przemawiają także dostępne na rynku opcje. Latem kończą się kontrakty Dmitrovica (Eibar), a także Rui Sillvy (Granada), a więc dwóch wyróżniających się w skali ligi bramkarzy. Innym golkiperem dostępnym wkrótce za darmo jest wychowanek klubu – Vicente Guaita, którego kontrakt w Crystal Palace także dobiega końca. Wydaje się, że wszyscy wymienieni zawodnicy są w stanie nie tylko zmusić Jaume Doménecha do większego wysiłku, ale także wygrać z nim rywalizację o pierwszy skład.

Obrona

Kontuzja Ezequiela Garaya była ogromnym ciosem dla defensywy Valencii. Włodarzom klubu nie udało się zastąpić Argentyńczyka także po jego odejściu, czego skutki drużyna odczuwa do dziś. Defensywa Valencii należy do najgorszych w lidze. Javiemu Gracii udało się wprawdzie przywrócić do przyzwoitego poziomu Mouctara Diakhabego, jednak częste kontuzje stoperów sprawiają, że w wyjściowej jedenastce pojawia się także Eliaquim Mangala, który wyraźnie odstaje od reszty drużyny. Kontrakt doświadczonego Francuza wygasa latem i klub zakomunikował jego agentowi, że jeśli znajdzie nową drużynę już zimą to intencją Valencii jest obustronne rozwiązanie umowy jeszcze przed jej wygaśnięciem. Najpoważniejszym kandydatem do wzmocnienia defensywy jest Ferro występujący w Benfice Lizbona. 23-latek był już blisko Valencii latem, jednak wtedy Portugalczycy zablokowali transfer. Teraz jednak w obliczu zimowych wzmocnień, Benfica jest gotowa wypożyczyć Valencii Ferro, który nie może liczyć w stolicy Portugalii na regularną grę. Ferro charakteryzuje się dobrymi warunkami fizycznymi (mierzy 192 cm wzrostu), dzięki czemu jest bardo skuteczny w walce o górne piłki. Włodarze Valencii liczą, że Portugalczyk sprawdzi się w klubie, dlatego walczą o wpisanie nieobowiązkowej klauzuli wykupu po sezonie. Innym możliwym ruchem jest powrót Christiano Picciniego z wypożyczenia. Włoch nie potrafił wywalczyć miejsca w Atalancie, a jego obecność w kadrze umożliwiłaby przywrócenie Daniela Wassa do pomocy na stałe.

Pomoc

Druga linia Valencia została w zasadzie rozmontowana podczas letniego okienka. Życzeniem Javiego Gracii było zatrzymanie Geoffreya Kondogbii i wypożyczenie Ettiena Capoue, co pozwoliłoby na realizacje pomysłów hiszpańskiego szkoleniowca. Niestety Kondogbia odszedł z klubu poza okienkiem w przykrych dla kibiców okolicznościach, a Capoue przed kilkoma dniami został zawodnikiem...Villarealu. Zdecydowanym odkryciem tego sezonu jest Uros Racic, który dobrze współpracuje z Carlosem Solerem. Jednak w przypadku kontuzji drużyna zostaje bez piłkarza o charakterystyce defensywnej. Klub rozważa przesunięcie do pomocy Daniela Wassa, a także wypożyczenie Nemanji Radoji, który stracił miejsce w Levante. Serb wpisywałby się w politykę bezgotówkowego wzmacniania drużyny, którą narzucił Peter Lim. Intencją włodarzy klubu jest także sprzedanie Jasona, który nie gwarantuje odpowiedniego poziomu sportowego, a także jest skonfliktowany z Javim Gracią. Włoskie media w ostatnich dniach łączyły z Valencią Christiana Eriksena, wydaje się jednak, że nie są one zbyt dobrze poinformowane na temat aktualnej sytuacji klubu...

Atak

Niewykluczone, że do największych roszad może dojście w przedniej formacji. To właśnie tu występują piłkarze budzący największe zainteresowanie w styczniowym okienku. Kangin Lee otwarcie deklaruje chęć odejścia z klubu, a jego wciąż nieprzedłużony kontrakt wzbudza zainteresowanie wielu zespołów. Do tej pory jednak do klubu nie wypłynęła żadna oferta, choć wiele wskazuje na to, że odpowiednia kwota przekona Petera Lima do sprzedaży krnąbrnego zawodnika. Sporym zainteresowaniem cieszy się, również Maxi Gómez. Do klubów angielskich niedawno dołączyło Atletico Madryt, które jednak w tym momencie nie jest w stanie sprostać finansowym wymaganiom Valencii. Klub chce się pozbyć Rubéna Sobrino, który niewiele wnosi do gry zespołu i podobnie jak Jason nie dogaduje się z Javim Gracią. Z kolei Kévin Gameiro najprawdopodobniej zostanie w klubie do końca sezonu kiedy to wygasa jego umowa z Valencią. Jego wysoka pensja, a także obniżająca się jakość sportowa sprawiają, że klub nie miałby nic przeciwko rozstać się z doświadczonym napastnikiem już w styczniu. Jeśli Gameiro rozegra w trwającym sezonie 25 spotkań, jego kontrakt zostanie automatycznie przedłużony o rok na co klub nie może sobie pozwolić.

Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: Własne, Superdeporte fot. Superdeporte