Podział punktów w Katalonii
Valencia remisuje 2:2 z Barceloną. Udało to się mimo widocznej dominacji „Dumy Katalonii" zwłaszcza w drugiej połowie. Gole dla gospodarzy zdobyli Leo Messi oraz Ronald Araujo. Dla „Los Ches" strzelali Mouctar Diakhaby oraz Maxi Gomez.
Mecz zaczął się dość dobrze dla Valencii. Mimo, że to piłkarze Barcelony kontrolowali grę, „Los Ches" potrafili dojść do głosu i zmusić obronę gospodarzy do wysiłku. Zwłaszcza groźny był strzał Solera zza pola karnego, który fenomenalnie obronił Ter Stegen. Szczęścia próbował też Guedes, ale spudłował.
Ale te sporadyczne ataki przyniosły efekt w 29 minucie. Rzut rożny dla Valencii wykonał Carlos Soler. Dośrodkowanie świetnie zamknął Mouctar Diakhaby, który wykorzystał brak krycia i niepokojony doskonale ułożył się do strzału głową. 0:1 dla „NIetoperzy"!
Tutaj szczęście Valencii zaczęło się kończyć. W 34 minucie drobnego urazu nabawił się Uros Racic, ale mógł kontynuować grę. Następnie kontuzji dostał Yunus Musah w 40 minucie i niestety Amerykanin już musiał zejść z boiska.
Gospodarze tymczasem próbowali wyrównać wynik meczu, ale brakowało im skuteczności lub obrońcy i bramkarz Valencii udaremniali te próby. Jednakże w 45 minucie szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy i po kontrowensyjnym faulu Jose Gayi na Griezmannie. Z początku sędzia chciał wyrzucić kapitana Valencii z boiska, ale po interwencji VAR czerwoną kartkę zmienił na żółtą. Do rzutu karnego podszedł Leo Mesii, ale jego strzał świetnie obronił Jaume. Niestety do odbitej piłki dobiegł pierwszy Jordi Alba, którego zagranie w tłum pechowo odbił Gabriel. Futbolówka przelobowała Domenecha i do pustej bramki skierował ją Messi strzałem głową. 1:1. Na tym skończyła się pierwsza połowa.
Druga część spotkania zaczęła się gorzej dla „Los Ches" niż poprzednia. W 52 minucie Barcelona miała rzut rożny. Piłka po zamieszaniu trafiła do Ronalda Araujo, który niesamowicie złożył się do strzału w powietrzu i wolejem strzelił przepiękną bramkę. 2:1 dla gospodarzy.
Piłkarze Barcelony chcieli wynik podwyższyć i w już w 56 minucie mieli kapitalną okazję do tego. Leo Messi bardzo dobrze wrzucił piłkę w kierunku Martina Braithwaite'a ale duński napastnik nie zdołał wbić piłkę do siatki z bardzo bliskiej odległości. Futbolówkę na linii bramkowej zatrzymał Jaume.
Piłkarze Valencii ponownie zwarli szeregi i ruszyli gonić wynik. Udało się to w 69 minucie, kiedy to akcję na lewym skrzydle napędził Goncalo Guedes. Portugalczyk świetnie podał do wbiegającego w pole karne Jose Gayi. Kapitan Valencii prześcignął Pedriego i zagrał do Maxiego Gomeza. Urugwajczyk ubiegł Oscara Mingueza i wbił piłkę do siatki. 2:2!
Po tej bramce, „Los Ches" zamurowali pole karne i przeszkadzali gospodarzom, którzy desperacko próbowali strzelić zwycięskiego gola. Dwie najgroźniejsze sytuacje miał Philippe Coutinho, ale za pierwszym razem strzał z pola karnego fenomenalnie obronił Domenech, zaś przy drugiej okazji uderzenie z dystansu Brazylijczyka minęło słupek. Gospodarze mieli kilka innych szans, ale nie potrafili znaleźć luki w obronie Valencii. Mecz kończy się remisem 2:2.
La Liga 13. kolejka
FC Barcelona - Valencia CF 2:2 (1:1)
Bramki: M. Diakhaby (29'), L. Messi (49'), R,. Araujo (52'), M. Gomez (69')
FC Barcelona: ter Stegen; Dest, Mingueza, Araujo, Alba; Busquets (46' de Jong), Griezmann (73' Trincao), Pedri (86' Pjanic), Coutinho (79' Lenglet), Braithwaite; Messi
Valencia CF: Domenech; Gaya, Diakhaby, Gabtiel, Wass; Cheryshev (90' Kangin Lee), Racic, Soler, Musah (42' Blanco); Guedes (87' Vallejo), M. Gómez.
Kategoria: Składy | Źródło: własne | fot. Las Provincias