Strona główna

Guedes na bocznym torze

Adam Musialik | 30.09.2019; 17:57

Celades nie stawia na Portugalczyka

Sytuacja Gonçalo Guedesa staje się coraz trudniejsza. Odkąd na ławce Valencii zasiada Albert Celades, rola młodego skrzydłowego została zmarginalizowana.

Utrata miejsca w składzie nie jest jednak winą konfliktu z nowym trenerem. Głównym powodem jest kiepskie wejście Gonçalo Guedesa w sezon 2019/20. Podczas trwającej kampanii nie zdobył jeszcze gola, ani nawet nie zaliczył asysty. W ostatnim meczu, na San Mamés rozgrzewał się przy linii bocznej, ale szkoleniowiec ostatecznie wolał wprowadzić Manu Vallejo i Rubéna Sobrino.

Z kolei konkurenci Guedesa wykorzystują swoje szanse. Denis Cheryshev zdobył w Bilbao zwycięską bramkę, przy której asystował Ferran Torres. Po kontuzji wraca Carlos Soler, a Kang-In Lee zachwycił kibiców w starciu z Getafe. Jeżeli Portugalczyk nie dostanie szansy przeciwko Ajaxowi, będzie można stwierdzić, że czeka go bardzo długa droga do podstawowej jedenastki.

To zły scenariusz dla klubu, który w 2018 roku dokonał największej inwestycji w swojej historii, płacąc 40 milionów euro, za gracza będącego obecnie daleko od najlepszej wersji. Ubiegły sezon był dla niego skomplikowany z powodu kontuzji, ale trzecia kampania na Mestalla powinna być już potwierdzeniem tego, że Los Ches nie popełnili transferowej wpadki.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Plaza Deportiva