Strona główna

Rogério Guedes: „Gonçalo chce tu zostać”

Michał Kosim | 26.04.2018; 17:05

Ojciec piłkarza o jego woli

W środę, podczas programu Tribuna Deportiva, Héctor Gómez odbył rozmowę z ojcem Gonçalo Guedesa – Rogério. Został on zapytany o przyszłość skrzydłowego, szanse na powrót do PSG, transfer do Valencii i to, czy chce on pozostać na Mestalla.

Jak się masz Rogério, co u ciebie?

W porządku, cieszę się szczęściem mojego syna.

To świetny rok dla Guedesa. Czy wyobrażałeś sobie, że wszystko aż tak dobrze się potoczy, gdy dołączał do Valencii?

Nie wyobrażaliśmy sobie tego, ale mieliśmy świadomość jego potencjału. To był dla niego nowy zespół i pokazał tu wiele dobrego. Kiedy jest się szczęśliwym w drużynie i mieście, wszystko lepiej się układa. Jest bardzo zadowolony i szczęśliwy w Valencii oraz z powodu wszystkiego, co go otacza. Teraz musi ciężko pracować, by wciąż się rozwijać.

Przenosiny do Valencii były dobrym ruchem?

Tak, jest zachwycony zarówno miastem, jak i kibicami. Ma wszystko, czego potrzebuje. Chciał grać więcej, a w Paryżu mają wiele gwiazd, wielu świetnych zawodników... To był pierwszy raz, gdy opuścił Portugalię. W Walencji odnalazł większy spokój, pomógł mu też język... Ciężko pracuje i musi to kontynuować – uczyć się i rozwijać w Valencii CF. Nie znamy przyszłości, ale na tu i teraz jest bardzo szczęśliwy w Valencii i skłonny w niej zostać.

Ciężko przewidzieć przyszłość, ale Gonçalo jest szczęśliwy w Walencji. To miasto bardzo podobne do Lizbony.

Lizbona jest miastem bardziej podobnym do Walencji ze względu na klimat i jedzenie. Jest zadowolony i ma wielkie ambicje, by osiągnąć zamierzone cele. Zawsze chce więcej i pragnie pomóc Valencii w osiąganiu tego. Nie wiemy, gdzie będzie kontynuował grę, ale chciałby zostać na dłużej, bo jest tu bardzo szczęśliwy wraz z kibicami. Chciałby spędzić więcej czasu w Valencii, bo jest szczęśliwy, ale na ten moment niczego jeszcze nie wiemy.

Czy myślisz, że chce zostać w Valencii i że byłoby to dla niego dobre, gdyby został na kolejny rok, będąc ponownie wypożyczonym lub wykupionym?

Tak, tak. Chciałby tu zostać, ale nic nie wiadomo.

Jako ojciec chciałbyś, by twój syn pozostał w Valencii?

Tak, oczywiście.

Cóż, jesteś jego ojcem i możesz dotrzeć do jego serca. Gonçalo jest tu absolutnym idolem.

Ludzie są wobec niego bardzo ciepli, co również jest dla niego dobre.

Jako ojciec wyrażasz się jasno: najlepsze dla twojego syna byłoby zostanie w Valencii, bo będzie mógł się rozwijać.

Tak.

Guedes też chce zostać w Valencii.

Tak, zgadzamy się w tej kwestii. Chciałby tego, ale nie jest to zależne wyłącznie od niego. Jest profesjonalnym piłkarzem i obydwa zainteresowane kluby też muszą się dogadać, ale myślę, że mógłby zostać w Valencii i kontynuować swój rozwój oraz zwiększyć swoją wartość dla Valencii – także z finansowego punktu widzenia.

Peter Lim był w Walencji; był też w Porto z Jorge Mendesem (agentem Gonçalo – przyp. red.) i właściciel Valencii chce kupić Guedesa, mając taką samą wizję jego rozwoju, jak ty.

Dokładnie. Gdyby został wykupiony przez Valencię byłoby dobrze, jest szczęśliwy i dobrze się tu czuje. W tym interesie wszyscy byliby wygrani – i Gonçalo, i Valencia. Wizja przyszłości jego życia byłaby dobra, może kupiłby dom w Walencji? Na razie nie możemy jednak powiedzieć zbyt wiele i musimy poczekać.

Myślę, że jesteście zdeklarowani, że najlepsze byłoby kontynuowanie gry i rozwoju w Valencii.

Tak, tak. Ale na razie jeszcze nic nie wiemy.

Który fragment sezonu był jego najlepszym?

Zawsze był jednym z wyróżniających się graczy w swoich zespołach i każde doświadczenie, także to z PSG, musi pomagać mu w rozwoju oraz wyciąganiu wniosków na przyszłość. W Paryżu zetknął się z inną rzeczywistością i teraz, w Walencji, jest bardziej dojrzały. Życie pozwala ci na naukę, na posiadanie własnego domu, na płacenie swoich rachunków... Wtedy zaczynasz żyć jak mężczyzna.

Myślisz, że poznanie przyszłości twojego syna będzie wymagało czasu?

Na ten moment niczego nie wiemy, pewnie dowiemy się 30 czerwca (kiedy upływa termin wypożyczenia do Valencii – przyp. red.). Problemem może być PSG, jest od nich zależny. Jest piłkarzem PSG.

Czy myślisz, że przyszłość twojego syna nie jest związana z Paryżem?

Z powodu klubowej struktury, jaką ma PSG, myślę, że nie. Prawda jest taka, że nie myślę, że projekt sportowy PSG zakłada trzymanie Guedesa na ławce – to ich nie interesuje. Nie sądzę, że Valencia przegapi swoją okazję, biorąc pod uwagę to, że w przyszłym sezonie zagrają w Lidze Mistrzów. Gonçalo rozwija się w zespole; bardzo szybko zintegrował się z kolegami i trenerami. Ilekroć byłem w Walencji by obejrzeć mecz, widziałem w restauracjach i centrach handlowych, że ludzie go uwielbiają i podziwiają oraz że zawsze jest mile widziany.

Domyślam się, że Guedes wie o tym, że Peter Lim próbuje go ściągnąć.

Tak, tak, wiemy o tym, ale na ten moment nie możemy niczego powiedzieć.

Jest gwiazdą w Valencii i w zaledwie rok stał się tu bardzo lubiany. Valencia nie zaprzepaści szansy na jego ściągnięcie.

Zobaczymy, czy wkrótce pokryje się to z rzeczywistością, ale na chwilę obecną niczego nie wiemy. Pracuje, by pozostać w Valencii. Zobaczymy też, czy reprezentacja wręczy mu powołanie na Mistrzostwa Świata. W życiu Gonçalo jest wiele szybkich zmian.

Szybkich, bo twój syn jest bardzo szybki... Nazywają go Ducati.

(śmiech) Wie, że wciąż musi ciężko pracować. Jest przygotowany do walki w życiu, od dziecka to robił. Jest bardzo ambitny.

Czytaj także:
Le Parisien: Valencia wykupi Guedesa

Kategoria: Wywiady | Źródło: Tribuna Deportiva | Superdeporte