Strona główna
Emiliano Moretti dwa razy pojawiał się dziś przed kamerami. Poranny trening Valencii został dziś w całości nagrywany przez fotoreporterów w celu umieszczenia go w witrynie internetowej "INSIDE SOCCER", po południu zaś Włoch stawił się na prasowej konferencji, aby podzielić się wrażeniami zarówno z filmowanego treningu, jak i spostrzeżeniami dotyczącymi samego zespołu.

Obecna przerwa w rozgrywkach sprzyja czy raczej szkodzi?

Przerwa na mecze reprezentacji, piłkarzom pominiętym przez selekcjonerów na pewno pozwala złapać oddech, czas na wytchnienie, złapanie nowych sił. A zważywszy na to, że następna taka przerwa czeka nas dopiero na święta Bożego Narodzenia, odpoczynek w grze przyda się każdemu.

Któremu zespołowi Pan kibicuje w eliminacjach Mistrzostw Europy U'21?

Jestem pośrodku. Włochy są moją ojczyzną, przeżyłem tam wiele pięknych chwil, lecz z drugiej strony, trójka moich kolegów z zespołu a zarazem przyjaciół ma szansę wystąpić w młodzieżowych mistrzostwach Europy. To cudowne doświadczenie dla tak młodych piłkarzy- móc wystąpić w młodzieżowych Mistrzostwach Europy, i mieć szansę zagrać na Olimpiadzie, czego im z całego serca życzę.

Jak się czuł Pan i Pana koledzy podczas treningu w obecności kamer?

Moim zdaniem, obecność tych kamer spowodowana jest głównie naszą dobrą postawą w każdym dotychczasowym spotkaniu. To piękne uczucie, być na szczycie, w centrum zainteresowań, ale stąd bardzo łatwo jest boleśnie upaść. Musimy pamiętać, że to nie sława i kamery będą za nas odnosić sukcesy, ale ciężka praca na trenignu, i postawa na boisku.

Myśli Pan że Vicente i Joaquin wrócą do reprezentacji?

Obaj są w świetnej formie, i zasługują na grę w kadrze. Świetnie się spisują, lecz tym razem zostali pominięci przez selekcjonera. Myśle, że bardzo szybko do kadry powrócą.

Jak się czuje Asier del Horno?

Czeka na koniec rekonwalescencji, ma nadzieję że szybko wyzdrowieje. Jego kontuzja była bardzo poważna, na pewno nie wpływa to dobrze na jego samopoczucie. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia, nie liczy się to, że będziemy rywalizować o grę na jednej pozycji.

A kiedy w zespole pojawi się Pana rodak, Fransesco Tavano?

Francesco wreszcie zakończył przygotowania, nareszcie będzie mógł włączyć się do zespołu. W weekend ma spotkać się ze swoją rodziną, dlatego jest bardzo ożywiony. Uczy się języka hiszpańskiego, dlatego będzie mu łatwiej dołączyć do zespołu.

Kategoria: | Źródło: valenciacf.es