Strona główna
David Villa, który ucierpiał w ostatnim spotkaniu ligowym z Getafe i nie uczestniczył we wczorajszej sesji treningowej, uważa że Valencię stać na ogranie nawet najlepszej obecnie drużyny w Europie- FC Barcelony, w najbliższym, wyjazdowym meczu na Nou Camp. Villa zamierza wrócić już do treningów, aby móc zagrać w tym arcyważnym, niedzielnym spotkaniu.

Samopoczucie po odniesionym urazie

"Nie chcę, żeby ominęło mnie tak ważne spotkanie. Odczuwam jeszcze skutki urazu, ale zamierzam już wznowić normalne treningi, lub chociażby zajęcia pod okiem fizjoterapeutów."

Tabela ligowa

"W obecnej chwili, jak udawadniają wyniki i tabela ligowa, są trzy zespoły w bardzo wysokiej formie- Barcelna, Sevilla i Valencia. Tej niedzieli dwa z pośród nich spotkają się w bezpośredniej rywalizacji. Będzie to na pewno mecz kolejki, jeśli nie nawet mecz sezonu. Chcemy wygrać i udowodnić, że zespołem który obecnie prezentuje najwyższą formę jesteśmy właśnie my."

Silny rywal

"Nasz najbliższy rywal to obecnie bez wątpienia najsilniejszy zespół w Europie. Mecz z nimi będzie szczególnie trudnym i wielkim wyzwaniem, tymbardziej, że odbędzie się na boisku przeciwnika. Nie uważam jednak że należy nas spisać na straty. Mamy silny, wyrównany skład, w zeszłym roku byliśmy gorsi kadrowo, a ostatecznie zremisowaliśmy wyjazdowe spotkanie, wówczas nawet niewiele brakło, a utrzymalibyśmy prowadzenie do końca spotkania."

Błędy przeciwnika

Nie możemy liczyć na to, że nasi rywale w najbliższym spotkaniu popełnią podobne błędy jak przed sezonem. Jednak na pewno będziemy mieli inne sytuacje, stworzone przez nas zespół, które my- napastnicy, będziemy musieli wykorzystać. Nie ważne jednak w jaki sposób, ważne żeby kontynuować dobrą passę, i w najbliższym spotkaniu odnieść zwycięstwo."

Kategoria: | Źródło: foroche.com