David Albelda powrócił do treningów, chwilę po tym jak otrzymał pozwolenie od lekarzy na odbycie sesji ćwiczeniowej. Nasz kapitan pojawił się w Szpitalu 9 Października w Walencji, gdzie przeszedł rutynowe badania kontuzjowanej kości policzkowej. Zapewniał, że szczęka boli go już tylko gdy żuje gumę.- Obawiam się tylko mocnego uderzenia w twarz, bo takowe mogłoby odnowić kontuzję - powiedział Hiszpan. Dziś Albelda ćwiczył indywidualnie, z dala od grupy. Podał do informacji, że bardzo chciałby zagrać w najbliższym spotkaniu ligowym z Barceloną jeśli będzie to tylko możliwe.
Zapytany o ocenę meczu Valencii z Olympiakosem powiedział, że bardzo ważną rolę odegrały trzy wcześniejsze mecze: z Salzburgiem, Betisem i Atletico, które wlały w serca piłkarzy nadzieję na kolejne zwycięstwa, dodając jednocześnie pewności i wiary we własne umiejętności. Zwycięsto 4:2 było przypieczętowaniem dobrej formy Valencii od kilku tygodni.
Kategoria: | Źródło: www.lasprovincias.es