Strona główna

Jeszcze tylko zgoda Regueiro...

Ulesław | 19.08.2006; 11:32
Prezydent Valenci, Juan Soler, podjął wczoraj decyzję złożenia oferty, oczekiwanej przez zarząd Betisu, w zamian za Joaquina. Do klubu z Sewilli ma trafić Mario Regueiro, oraz 18 mln euro. Jako że Joaquin przystał już na ofertę kontraktu Valenci, teraz, aby Hiszpan przeszedł na Mestalla, wymagane jest już tylko wyrażenie zgody na zmianę klubu przez Mario Regueiro.

I chociaż wydaje się więc, że tylko godziny dzielą nas od sfinalizowania kolejnego już transferu w ciągu ostatnich dni przez Valencię, to jednak Regueiro, który w ramach transferu ma zmienić klub, nie spieszy się z opuszczeniem ekipy "Nietoperzy".

Przedstawiciel zawodnika, José Luis Zalazar, z początku w ostrych słowach zaatakował Dyrektora Sportowego Valenci- Amadeo Carboniego, twierdząc iż jego klient nie jest "monetą, którą można wymieniać, ani workiem śmieci który można gdziekolwiek wyrzucić", to jednak już po paru godzinach wydawał się żałować swoich słów. Oznajmił, że "nieroztropnie jest dyskutować o sprawach transferów, przed tak ważnym spotkaniem, jak to czekające Valencię w walce o Ligę Mistrzów". Dodał także, że ta sytuacja nie może pozytywnie wpłynąć na gre jego klienta- Mario Regueiro.

Chociaż sam początkowy wybuch agenta zawodnika nie wskazywał na szybkie rozwiązanie całej sprawy, a raczej powoli zaczynało to przypominać odwróconą sytuację Roberto Ayali, gdyż teraz to klub chce oddać zawodnika, na co ten nie miał ochoty, aktualnie jednak wszystko jest na najlepszej drodze, do osiągnięcia porozumienia.

Jeśli transfer dojdzie do skutku, kwota wydana na zakup nowych zawodników przez Valencią, wliczając w to pierwsze transfery do klubu- Fernando Morientesa i Asiera del Horno, oraz niedawny zakup Francesco Tovano, sięgnie niemal 40 mln euro.

Jeśli chodzi o kontrakt Joaquina, gdy ten przejdzie na Mestalla- jak podają media- zarabiać będzie w graniach 1,5 mln euro rocznie.

Kategoria: | Źródło: as.com