Nasz supersnajper David Villa powiedział w wywiadzie dla 'Las Provincias', że jest bardzo zadwolony ze zdobycia dwóch bramek w meczu z Ukrainą. Jego zdaniem oba trafienia pozwolą mu zdobyć zaufanie szkoleniowca kadry narodowej.Śpisz spokojniej po strzeleniu dwóch bramek na Mistrzostwach Swiata?
(śmiech) Jestem szczęśliwy i zadowolony. Lepszego debiutu na Mundialu nie mogłem sobie wyobrazić. Pewne zwycięstwo drużyny, dwa trafienia mojego autorstwa. Czego chcieć więcej?
Potrzebowałeś tych goli?
Oczywiście. Mam co jeść dzięki zdobywaniu bramek. Rozegrałem trzy spotkania w kadrze bez strzelenia gola. Wiem, że jeśli złapie się odpowiednią passę, to do siatki trafia się na zawołanie.
Wiesz, że zwycięstwo Hiszpanii wlało w serca kibiców sporo optymizmu?
Cieszę się z tego powodu. Na murawę wyszliśmy bardzo zmotywowani. Musimy zmazać plamę z Korei i Japonii. Gramy dla naszych rodaków i jest mi niezmiernie miło, że są zadowoleni z naszej dyspozycji.
Zagraliście bez straty bramki.
Iker wykonuje świetną pracę, obrona gra bez zarzutu. Dominowaliśmy poza tym w środku pola, a atak był skuteczny. Poza tym wcześnie zdobyta bramka ustawiła mecz.
A propos skuteczności. Gdybyś zachował więcej zimnej krwi, stałbyś się pierwszym zdobywcą hat-tricka na tegorocznym Mundialu.
Co się odwlecze... Rzeczywiście niewykorzystałem tej sytuacji, choć w takich powinienem trafiać do siatki z zamkniętymi oczami.
Co teraz?
Tunezja. Ciężko pracujemy i czekamy na pojedynek. Jeśli zagramy tak jak z Ukrainą, będzie dobrze. Myślę, że z taką atmosferą i nastawieniem bojowym możemy daleko zajść w tych mistrzostwach.
Kategoria: | Źródło: www.lasprovincias.es