David Albelda, który łączony jest z Barceloną, powiedział wczoraj, inaczej niż Amedeo Carboni, który stawia na Sevillę, że to właśnie ekipa z Katalonii ma największe szanse na wygranie La Liga.
David odpowiadał także na dużo ważniejsze pytania, między innymi o jego kontrakt i zainteresowanie Barcy jego osobą.
"Odnośnie mojego kontraktu nie mogę powiedzieć nic nowego, ponieważ nic się w tej sprawie nie wydarzyło."
"Oczywiście zainteresowanie wielkich klubów takich jak Barcelona schlebiało by każdemu. Ja natomiast mam ciągle ważny kontrakt w Valencii i chcę grać tu do końca kariery i mieszkać całe życie."
Kapitan drużyny odniósł się także do nieszczęśliwego remisu w Tarragonie.
"Po tak ważnych i ciężkich meczach jak z Barceloną czy Interem musi przyjść słabszy moment. Ale musimy patrzeć w przyszłość i nie poddawać, bo gdybyśmy tak zrobili to wszystkich byśmy zawiedli"
David odpowiadał także na dużo ważniejsze pytania, między innymi o jego kontrakt i zainteresowanie Barcy jego osobą.
"Odnośnie mojego kontraktu nie mogę powiedzieć nic nowego, ponieważ nic się w tej sprawie nie wydarzyło."
"Oczywiście zainteresowanie wielkich klubów takich jak Barcelona schlebiało by każdemu. Ja natomiast mam ciągle ważny kontrakt w Valencii i chcę grać tu do końca kariery i mieszkać całe życie."
Kapitan drużyny odniósł się także do nieszczęśliwego remisu w Tarragonie.
"Po tak ważnych i ciężkich meczach jak z Barceloną czy Interem musi przyjść słabszy moment. Ale musimy patrzeć w przyszłość i nie poddawać, bo gdybyśmy tak zrobili to wszystkich byśmy zawiedli"
Kategoria: | Źródło: Las Provincias