Strona główna

Nastic- Valencia (zapowiedź)

Marcin90 | 24.02.2007; 18:05
Po serii bardzo trudnych spotkań z Atletico Madryt, Getafe, Barceloną i Interem Mediolan, tym razem Valencię czeka spotkanie z teoretycznie słabszym rywalem. W niedzielę przyjdzie nam się zmierzyć z beniaminkiem La Liga- Nastikiem Tarragona. Piłkarze Los Ches, którzy mają w chwili obecnej cztery punkty straty do lidera- Barcelony muszą dać z siebie wszystko i wygrać, by nie stracić kontantu z czołówką i ewentualnie nadrobić dystans dzielący nas i Dumę Katalonii.

Spotkanie pomiędzy Valencią a Nasticiem odbędzie się jutro (w niedzielę 25 lutego 2007 roku) w Tarragonie na Nou Estadi. Pierwszy gwizdek sędziego- Gonzáleza Vázqueza usłyszymy o godzinie 19:00.

Gimnastic zajmuje obecnie ostatnią pozycję w La Liga. Nasi rywale w 23 spotkaniach zdobyli jedynie 13 punktów i ich sytuacja jest bardzo trudna. Czeka ich heroiczna walka o utrzymanie- w chwili obecnej mają 12 punktów straty do bezpiecznej- 17 pozycji w Primera Division. W dotychczasowych spotkaniach piłkarze z Tarragony zaledwie trzykrotnie cieszyli się ze zdobycia kompletu punktów. Cztery razy dzielili się zdobyczą punktową z drużyną rywali i aż szesnastokrotnie schodzili z boiska pokonani. Zdobyli 24 bramki, tracąc 47.

W jutrzejszym spotkaniu za Valencią oprócz pozycji w tabeli przemawia wynik pierwszego spotkania pomiędzy tymi zespołami. Na Estadio Mestalla Nietoperze nie dały szans rywalowi i pewnie rozgromiły Nastic 4:0. Bramki zdobyli: Morientes, Angulo oraz dwie Villa. Nikt nie ma nic przeciwko temu, by taki wynik się powtórzył, zwłaszcza, iż drużyna z Tarragony jest ostatnio w głębokim dołku psychicznym. W ostatniej kolejce ponieśli porażkę 1:4 na wyjeździe z Santaderem. W 20 kolejce nasi rywale sprawili ogromną niespodziankę gromiąc Espanyol 4:0 odnosząc tym samym swoje ostatnie do tej pory zwycięstwo. Co ciekawe dwa z trzech zwycięstw Nastic odniósł w spotkaniach z ubogim krewnym Blaugrany. Poza tym pokonał jeszcze Levante 2:1 w 14 kolejce. Piłkarze Valencii grają natomiast ostatnio dobrze, osiągają znakomite wyniki i mogą pełni optymizmu przystąpić do spotkania.

Rotacje w składzie

W spotkaniu z Nasticiem nie zagra dwóch podstawowych zawodników zespołu Blanquinegros. Na boisku nie pojawi się David Albelda, który będzie pauzował za kartki oraz Raul Albiol, którego dopadła grypa. Do zdrowia powrócili natomiast Ruben Baraja, Vicente Rodriguez, którego jednak Quique Sanchez Flores nie zdecydował się powołać na to spotkanie oraz Asier Del Horno, który po raz pierwszy w tym sezonie dostał powołanie na mecz. Być może już jutro Bask dostanie szansę pokazania się kibicom choć przez kilka minut, nie ma co jednak liczyć na dłuższy występ byłego zawodnika Chelsea. Na prawej obronie Miguela zastąpi natomiast Curro Torres.

Szansę gry w pierwszym składzie dostanie najprawdopodobniej Joaquin, dzięki czemu odpocząć będzie mógł Angulo, bądź jeden z dwójki napastników. Dla naszego prawoskrzydłowego to kolejna szansa pokazania drzemiących w nim umiejętności. W związku z absencją Albeldy potrzebny jest ktoś, kto zastąpi go w środku pola. Nie wiadomo, czy Ruben Baraja jest w stanie grać przez pełne 90 minut i dlatego otwiera się szansa przed Hugo Vianą, który w miarę udanie zaprezentował się w środę na San Siro. Niezależnie od tego, kto wyjdzie w pierwszym składzie możemy się spodziewać walki na całego i miejmy nadzieję zwycięstwa Valencii.

Przewidywane składy:

Nastic: Bizzarri, Calvo, Navas, García, Mingo, Cuellar, Morales, Chabaud, Gil, Pinilla, Portillo

Valencia: Canizares- Curro Torres, Navarro, Ayala, Moretti, Joaquin, Baraja (Viana), Marchena, Silva, Morientes (Angulo), Villa

Kategoria: | Źródło: własne