VCF.PL

Konferencja prasowa trenera

Nowy szkoleniowiec Valencii, Javi Gracia, odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas wirtualnej konferencji prasowej. 50-latek poruszył m.in. temat przygotowań do sezonu, obranego celu na kolejną kampanię oraz sytuacji niektórych zawodników.

Czy rozmawiałeś już z Peterem Limem?

Jeszcze nie, ale mam nadzieję, że niebawem to się stanie. Rozmawiałem kilka razy z prezydentem klubu i z Coroną, oni byli moimi łącznikami.

Czy kapitan zespołu, Dani Parejo, zostanie w Valencii?

Zobaczymy. Sprawą Parejo zajmuje się klub. Wrócimy do zajęć w następnym miesiącu i zobaczymy jak sprawy się potoczą. Nie pomaga nam ciągłe mówienie o tej sprawie, to nie pomaga nam.

Jaki jest cel na nadchodzący sezon?

Temat ambicji jest szeroki i niejasny. Dla mnie nie ma większej ambicji niż wygrywanie każdego spotkania. To zamierzamy robić. Mówienie o zajęciu tej czy innej pozycji nam nie pomoże. Chcąc być w Lidze Mistrzów, tego chcemy wszyscy. Mogę mówić o celach, jednak musimy być umiarkowani w naszych oczekiwaniach. Dodatkowy ciężar nam nie pomaga.

Co Valencia musi poprawić?

Śledziłem LaLiga, obserwowałem postępy klubu. Prawdą jest stwierdzenie, że zespół musi się poprawić, lecz oznacza to krytyczne podejście do poprzednich etapów i nie uważam za słuszne ocenianie i porównywanie z przeszłością. Chciałbym, aby drużyna była agresywna na boisku rywala, zarówno z piłką, jak i bez tak, aby dominować w spotkaniu nawet jeśli nie będziemy przy piłce. Równowaga pomiędzy fazą gry z piłką i bez niej wydaje mi się być fundamentalna.

Jakie masz przewidywania odnośnie składu zespołu podczas presezonu, innego niż wszystkie poprzednie?

Oczekujemy na presezon z dużą niepewnością i musimy mieć to na uwadze. Intencją jest pozyskanie i pozbycie się niektórych zawodników, ale zależeć to będzie od intencji innych: klubów i zawodników. Jestem przygotowany do pracy z zawodnikami, których będę miał do dyspozycji, a im więcej będę miał czasu, tym lepiej. Zdaję sobie sprawę, że to nie zależy tylko od nas.

Co cię wyróżnia na tle poprzednich trenerów?

Wszyscy jesteśmy różni, wyjątkowi. Kiedy trafiasz do klubu, jesteś pewny swoich umiejętności. Będąc w Watford również było wielu trenerów, a w moim drugim sezonie przedłużono ze mną umowę. Sytuacja się zmienia. Moim zadaniem nie jest osiągnięcie stabilizacji dla mnie, a dla klubu.

Czy otrzymałeś listę graczy, którzy nie zagrają w Valencii w następnym sezonie?

Nie otrzymałem listy zawodników, którzy nie zagrają w Valencii. Istnieje niepewność odnośnie tego, co wydarzy się w nadchodzącym okienku transferowym. Mówienie o tym, że niektórzy gracze pożegnają się z klubem nie pomaga nam. Rozumiem, że w klubie podjęto pewne decyzje, a ja wyrażę swoje zdanie. Wszystko to spowodowane jest sytuacją ekonomiczną, z którą Valencia i inne zespoły muszą się zmierzyć. Jestem przekonany, że będziemy mieć konkurencyjną drużynę.

Jaką rolę odegrają Hugo Guillamón i Kang-In Lee?

Nie wiem. Mam nadzieję, że odegrają rolę, ale to, jaką zależy od ich pracy i konkurencji, jaką będą mieli. To dwaj dobrzy, młodzi zawodnicy.

Wybór jedenastki

Postaram się być tak sprawiedliwy, jak to tylko możliwe. Nie będę patrzeć na wiek czy narodowości, ale na wyniki każdego z graczy.

Problem straconych bramek

Martwi mnie to, jak inne elementy gry, ale to prawda, jeśli chcesz zajmować wyższą pozycję w tabeli, to trzeba poprawić te liczby. Chciałbym podkreślić, że praca w defensywie nie zależy tylko od bramkarza i linii obrony, ale od całości zespołu. To coś, co można poprawić zbiorowo. Chciałbym poprawić fazę gry w obronie, ale też w ofensywie, zdobywać więcej bramek, stwarzać zagrożenie ze stałych fragmentów i bronić się przed nimi lepiej. Przeszłość to przeszłość i chcę okazać respekt trenerom i zawodnikom, którzy byli tu wcześniej. Spróbuję dobrze wykonać moją pracę.

Wolałbyś mieć w zespole Rodrigo czy Ferrana?

Obaj są świetnymi zawodnikami i dlatego są w Valencii. Jestem pewien, że obaj mogą pomóc zespołowi, jednak ich przyszłość zależy od sytuacji ekonomicznej, dlatego też musisz być przygotowany na to, że inne zespoły będą rozważały pozyskanie ważnych zawodników klubu. Zamierzam przekazać prezydentowi i właścicielowi swoje przemyślenia odnośnie tego, co jest ważne dla zespołu. Będę mówił jasno o tym, co chcę zrobić, aby uczynić zespół konkurencyjnym. Zobaczymy co przyniesie przyszłość.

Czy któryś z zawodników jest niezastąpiony?

Nie zamierzam wskazywać żadnego z graczy. Nie zamierzam mówić, że żaden z nich nie jest tego wart. Decyzja ta spowodowana jest innymi powodami, a nie tym, że nie są dobrzy.

Jaki jest twój osobisty cel?

Cykle są coraz krótsze, a potrzeba czasu, aby dobrze wykonać swoją pracę. Musisz połączyć dobre wyniki ze stworzeniem przyjaznego otoczenia. Chciałbym nie tylko wypełnić swój kontrakt, ale również go przedłużyć i pomóc klubowi zająć wysokie miejsca i tytuły, o ile będziemy w stanie.

Czy obawiałeś się, że nie zostaniesz wybrany?

Miałem dwa spotkania, w tym jedno w piątek. Miałem różne kontakty z innymi zespołami. Zawsze musisz być przygotowany na to, że dołączysz do zespołu. Nie bałem się, to moja praca. Byłem zainteresowany pracą w Valencii, a okoliczności ku temu pojawiły się po spotkaniach z innymi trenerami.

Jaką rolę odegrał Corona?

Znam osobiście Miguela Ángela Coronę. Po tym jak byłem piłkarzem i trenerem spotkaliśmy się dwukrotnie. Podczas pierwszego spotkania, zarówno on, jak i prezydent wyrazili swoje zainteresowanie. Byłem zachwycony mogąc pracować z profesjonalistami. Nie wiem jaki miał wpływ na końcową decyzję. Doceniam jego osobę i z otwartością będę z nim współpracował.

Praca w Valencii

Jestem w wyjątkowym miejscu, mam szczęście. Doceniam i szanuję wszystkie kluby, z którymi współpracowałem. Dla mnie Valencia to mój zespół i chciałbym, aby fani odczuwali projekt jak ich własny. Bardzo bym chciał, aby ten problem, który mamy z COVID, pozwolił nam cieszyć się razem na Mestalla.

Przyszłość Cillessena

Jaume i Jasper to dwaj dobrzy bramkarze i na tę chwilę nie rozważam opcji, w której nie zostają w klubie.

Sztab szkoleniowy i presezon

Znajdą się w nim Chema Sanz, Ochotorena, Juan Solla, poza tym będziemy mieć asystentów i analityków. Sprawa presezonu jest otwarta, mamy w planach to, że może odbyć się tu, na miejscu. Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja.