Strona główna

„Chcemy powstrzymać fałszywych kibiców”

Adam Musialik | 10.11.2017; 17:34

Wypowiedzi z zebrania akcjonariuszy klubu

Prezydent Valencii, Anil Murthy wziął udział w zebraniu akcjonariuszy Valencii. Jego wypowiedzi dotyczyły głównie relacji z kibicami. Oto co miał do przekazania:

„Czuję się zaszczycony, że zostałem nominowany na prezydenta Valencii przez Petera Lima i mogę reprezentować Meriton na zgromadzeniu. Zamierzamy chronić ten klub, aby znów odnosił sukcesy sportowe – rozpoczął Singapurczyk. „Zamierzamy wspierać naszych piłkarzy i kibiców, aby czuli się bezpiecznie i byli skupieni tylko na futbolu. Przede wszystkim chcemy, aby rodziny mogły czuć się bezpiecznie na Mestalla”.

„Teraz działamy, aby powstrzymać fałszywych kibiców, których intencją jest niszczenie klubu i przekazywanie kłamstw naszym największym fanom. Oni twierdzą, że chronią klub, a robią wręcz przeciwnie. Kamienują drużynowe autobusy, zastraszają i grożą piłkarzom” – stwierdził prezydent. „Nasi gracze są jak żołnierze, a żołnierzy się nie zabija, nawet jeśli przegrali wojnę. Należy ich wspierać i zagrzewać do walki. Wielu piłkarzy było w autobusie, w tym haniebnym grudniowym dniu, a teraz wciąż są w drużynie i radzą sobie bardzo dobrze”.

„Jestem ojcem trójki dzieci, które lubią oglądać grę Valencii i z dumą noszą tę koszulkę. Wielu rodziców chce zabrać swoje dzieci na Mestalla i nauczyć ich właściwych wartości, ale stadionowi brutale im to uniemożliwiają. Jak wyjaśnię moim małym dzieciom, że niektórzy fani Walencji są niebezpieczni i rozgniewani w stosunku do swojej drużyny i własnego klubu? Jak wytłumaczyć, że jest to część futbolu? Powiedziałem im wyraźnie, że oni są fałszywymi kibicami, są fałszywymi amatorami. Futbol nie potrzebuje ich i powinno się z tym skończyć raz na zawsze” – kontynuował swoje oskarżenia.

„Cofnijmy się o trzy lata, kiedy Meriton uratował Valencię przed bankructwem, wtedy Peter Lim zainwestował ponad 200 milionów euro swoich własnych pieniędzy dla tego klubu. Nigdy w historii hiszpańskiego futbolu żadna osoba nie zainwestowała tyle gotówki. Od początku, a zwłaszcza w ostatnich dwóch sezonach, niektórzy fani, dziennikarze i inni zaczęli na ten temat wypowiadać agresywne komentarze i obelgi wobec Petera Lima i Meritonu. Mówili, że Meriton nie ma miłości dla Valencii, by osiągnąć sukcesy w tym klubie. Miłość nie uratowała klubu, były to ciężkie pieniądze, które uratowały ten klub” – przekonywał Murthy.

„Po pierwsze, klub zaciągnął ogromne długi i zaczął słabnąć. Nie mógł nawet płacić pensji. Upadek przyspieszył po kryzysie gospodarczym w 2008 roku. Po drugie, z powodu ego prezydenta i wszystkich związanych z nim ludzi, rozpoczął się nowy projekt stadionu. Był to jeden z głównych powodów, dla których ten klub miał ogłosić bankructwo. Projekt Porxinos był kolejnym ważnym zobowiązaniem klubu, które obecnie powoduje poważne problemy. - wymieniał dalej. Po trzecie, przeciwko klubowi zgromadzono szereg spraw sądowych, które pochodzą z poprzednich rządów. Po czwarte, klub nie uzyskał odpowiednich licencji operacyjnych do legalnej działalności”.

„Wszystko to zostało nałożone na Meriton, w wyniku złego zarządzania i poważnych błędów, przez dziesięciolecia, niektórzy z tych samych osób odpowiedzialnych za to nieprawidłowe kierownictwo występowały przeciwko Meritonowi, twierdząc, że będzie niszczyć klub. Ataki uczyniły na silniejszymi i bardziej doświadczonymi” – oskarżał prezydent Valencii.

„W sprawie nowego projektu stadionu, zaczęliśmy negocjować licencje z lokalnymi władzami. Wielu fanów mówiło, że wolą pozostać w Mestalla. To prawda, że to wspaniały stadion z długą historią, wystarczającą pojemnością, a wspomnienia dla fanów dla fanów jest znakomite, ale prawdziwym wyzwaniem jest zastąpienie Mestalla. Klub ma zobowiązania i rozpoczęliśmy negocjacje w celu dotrzymania ustalonych terminów. Zobowiązania te są poważnie traktowane przez Meriton. Projekt ten istnieje od ponad dziesięciu lat i odczuwamy niepokój fanów, którzy zastanawiają się, czy po tylu latach klub podejmie decyzję i zmieni stadion. Słyszeli już tak wiele różnych propozycji i obietnic” – zapewniał Murthy.

„Dziś Valencia jest na drugim miejscu po 11 meczach. Nigdy wcześniej w swojej historii nie strzeliła tyle bramek i nie zgromadziła tyle punktów po 11 meczach. Jesteśmy szczęśliwi, ponieważ zespół gra dobrze. Mateu, Marcelino i jego zespół zrobili niesamowitą pracę, która sprawi, że ten zespół będzie poważną drużyną. Gracze, z których niektórzy są z zespołem od kilku lat, są zaangażowani i chcą walczyć za ten klub. Dziękujemy Mateu, Marcelino i graczom za to, co już zrobili” – chwalił postępy drużyny.

„Podsumowując, chciałbym przypomnieć wszystkim, że Peter Lim jest właścicielem Meriton i on kontroluje Valencię. Celem Meriton jest upewnienie się, że klub i jego prawdziwi fani są zjednoczeni i chronieni, także że wspólnie wspieramy trenera i jego zespół” – zakończył Murthy.

Kategoria: Ogólne | Źródło: SuperDeporte