Kto trafi do Valencii?

Kiko Femenia był faworytem do zastąpienia Joao Cancelo, jednak operacja sprowadzenia gracza Alaves może się nie udać. Inną opcją wobec tego jest Ander Capa, piłkarz Eibar.

Wydaje się, że w lecie walencki klub opuści Joao Cancelo, o którego transferze do Barcelony mówi się od dawna. Następcą Portugalczyka miał być Kiko Femenia. Valencia ponoć ustaliła już warunki kontraktu z piłkarzem, lecz okazuje się, że ten najpewniej wybierze inną drogę.

Gracz Deportivo Alaves jest bliski przejścia do angielskiego Watfordu. Popularne „Szerszenie” oferują większe zarobki piłkarzowi, aniżeli te, jakie miałby inkasować na Mestalla. O Femenii podczas ostatniej konferencji dość dyplomatycznie wypowiedział się nowy dyrektor sportowy, Juan Alexanco — „sekretariat nie miał okazji jeszcze poczynić konkretnych kroków w tej sprawie. Jednak zamierzamy zintensyfikować nasze działania i obiecujemy przyglądać się celom transferowym Valencii”.

Alternatywnym wyjściem okazuje być się pozyskanie Andera Capy. Zawodnik występujący obecnie w Eibar spełnia wymagania piłkarza, jakiego poszukiwać będą Los Ches. Kontrakt 25-latka wygasa w czerwcu 2018 roku i jeśli nie dojdzie do przedłużenia umowy, to najbliższe okienko będzie jedną z ostatnich okazji dla Eibar, by sprzedać obrońcę.

Camarasa także w kręgu zainteresowań

Na liście transferowej znajduje się także Victor Camarasa. Piłkarz występujący w Deportivo Alaves od kilku tygodni jest obserwowany przez sekretariat. Pozyskanie zawodnika nie będzie jednak proste, gdyż swoje zainteresowanie zgłaszają m.in. Sevilla czy Atletico.