Pokazać charakter

Wszyscy piłkarze Valencii mówią jednym głosem, trzeba wreszcie zacząć wygrywać. Sytuacja zaczyna robić się coraz groźniejsza, a w kolejnym meczu podopieczni Prandellego zmierzą się z wyjątkowo niewygodnym przeciwnikiem.

Z lotu Nietoperza

Na pytania odpowiedział Mariusz Mielnik:

Punkty stracone w końcówce, kolejny raz. Co jest z tymi piłkarzami, drużyną nie tak, że nie potrafią zamykać spotkań?

Najłatwiej byłoby w tym miejscu zacytować słowa „Rodrigola”, które wypowiedział przed kamerami po ostatnim meczu. A tak poważnie to wydaje mi się, ze brakuje im po prostu koncentracji albo kończy im się ona w okolicach ostatnich minut. Nie widzę innego wytłumaczenia. Zawodnicy zadowoleni z wyniku spoczywają na laurach będąc myślami już poza stadionem, przekonani, że wygrana jest w kieszeni. W efekcie popełniają głupie bledy i w równie bezmyślny sposób tracą punkty

Zmiana Fede za Parejo była kluczowa? Dani rozgrywał chyba najlepszy mecz w sezonie, a w Cartabię nie wierzę już nawet ja…

Nie rozumiem za bardzo, co miała na celu taka zmiana. Po pierwsze: tak jak mówisz Parejo grał bardzo dobre spotkanie. Po drugie: wpuszczany dotychczas Fede nie wprowadzał absolutnie nic do gry w poprzednich meczach. Do tego Prandelli wprowadził zawodnika, który gra raczej na innej pozycji. Co do samego Fede to już też raczej nie pokładam w nim nadziei. Miał wielokrotnie szanse, żeby udowodnić swoja wartość. Na wypożyczeniach w słabszych (wtedy) klubach również nie pokazał niczego powalającego

Prandelli mimo swojego doświadczenia i kunsztu taktycznego gubi się na Mestalla? Myślisz, że Włoch potrzebuje jeszcze dużo czasu?

Na pewno rozwiązaniem nie jest rozglądanie się za kolejnym trenerem. Ja osobiście dałbym mu jak najwięcej czasu, ale fajnie by było też nie spaść z ligi. Myślę, że kluczowy może być czas po zimowym okienku o ile nadejdą jakieś realne wzmocnienia. Jeśli sytuacja w końcu jakoś się ustabilizuje, moim zdaniem Prandelli zasługuje na pełny sezon wraz z okresem przygotowawczym oraz okienkiem transferowym. Bo w tym momencie przejął zespół „zbudowany” tak na prawdę na ostatnia chwile po beznadziejnym starcie sezonu

Nie wiem czy się ze mną zgodzisz, ale mimo wyniku, to był pierwszy mecz, który dało się wreszcie oglądać z uśmiechem na twarzy. Oczywiście nadal w obronie jest cyrk, a i z przodu nie wszystko funkcjonuje jak powinno, ale z niezłą w tym sezonie Malagą, ekipa prowadzona przez włoskiego szkoleniowca pokazała przynajmniej 20-30 minut dobrego futbolu… Po tej degrengoladzie jakiej jesteśmy świadkami w ostatnich miesiącach, to już coś

To prawda momentami gra wyglądała całkiem fajnie i chwilami mogła naprawdę się podobać. Ale wciąż brakuje spokoju, (jak wcześniej wspomniałem) koncentracji. Często za dużo w tym wszystkim chaosu i przypadku. Ale we wspomnianych momentach widać było zacięcie oraz zaangażowanie przy ataku. Miejmy nadzieje, że będzie tego więcej bo póki co to trochę za mało żeby wygrywać

Z Marcinem już o tym rozmawiałem, ale Ciebie nie miałem okazji pytać. Simone Zaza jest odpowiednim kandydatem do wzmocnienia ataku? I przy okazji, jak zapatrujesz się na współpracę na linii Rodrigo – Munir?

Ciężko powiedzieć czy byłby on rzeczywiście wzmocnieniem. W Juventusie był rezerwowym i moim zdaniem nie za wiele pokazał. W West Ham jak już gra to nie strzela. A Valencia choruje na (miedzy innymi) brak napastnika, który zapewni te paręnaście (lub więcej) bramek na sezon, a Zaza nie wydaje się być kandydatem do tej roli. Do tego dochodzi fakt, że pewnie tani nie będzie a chyba mamy już dość kupowania przeciętnych graczy za grube miliony. Jeśli chodzi o współpracę wspomnianej dwójki to wygląda to naprawdę nieźle momentami. Obaj dobrze rozumieją się na boisku oraz fajnie współpracowali ostatnio z Cancelo oraz z Medranem. Problemem obu gości jest to, że żaden tak naprawdę nie jest typową 9

Anoeta nadal nienaruszona, dokonamy cudu i przełamiemy twardą obronę Eusebio, czy jednak nie mamy czego szukać na baskijskiej ziemi?

Na pewno wszystkim przydałaby się wygrana zwłaszcza na tak trudnym terenie, jakim jest Anoeta. Jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że będzie to bardzo trudne. Liczby ewidentnie są przeciwko nam, do tego dochodzi fakt, że RSSS jest ostatnio w niezłej formie, czego nie można powiedzieć o „Nietoperzach”. Jeśli dołożymy do tego problemy kadrowe Valencii to zaczynam mieć obawy odnośnie tego, co zobaczę w najbliższym meczu. Brałbym remis w ciemno (trochę optymizmu nie zaszkodzi), ale o ten remis będzie trzeba bardzo ciężko zapracować

Najtrudniejszy rywal

Ostatnie pojedynki z Realem Sociedad nie należą do najłatwiejszych dla Valencii. Wręcz we większości z nich Los Ches nie zdobywają punktów. Biorąc pod uwagę ostatnie 5 sezonów i 30 oczek możliwych do zdobycia ekipa z Mestalla zgromadziła ich raptem… 4. Z żadnym innym zespołem na przełomie ostatnich sezonów Valencia nie radzi sobie tak tragicznie.

Ostatnie zwycięstwo „Nietoperzy” nad zespołem z Baskonii miało miejsce za ery Nuno, gdy drużyna Portugalczyka ograła rywali u siebie 2:0. Żeby poszukać ostatniej wygranej z Erreala na ich stadionie trzeba by cofnąć się do czasów z 2010 roku. Niespełna sześć lat temu o wygranej na Anoeta przesądzili Tino Costa i Aritz Aduriz.

Rezygnacja z 3-5-2?

Kłopoty zdrowotne Ezequiela Garaya sprawiają, że Argentyńczyk nie wybrał się z drużyną do Baskonii, a Aymen Abdennour oraz Eliaquim Mangala zmagają się z drobniejszymi urazami. Cesare Prandelli na treningu testował jedenastkę z inną taktyką niż 3-5-2, której wierny był przez ostatnie trzy pojedynki.

Testowane ustawienie na Sociedad: Alves; Cancelo, Abdennour, Santos, Montoya; Suárez, Parejo, Medrán, Fede; Munir, Rodrigo. #VCFpl

— Karol Kotlarz (@KarolK_90) 9 grudnia 2016

Jednakże na koniec warto powtórzyć to co sam trener rzekł na konferencji — to nie ustawienie a brak walki i charakteru jest problemem Valencii. Dlatego bez względu na to, w jakim składzie „Nietoperze” wyjdą na Anoeta oczekujemy umierania na murawie za ten klub.

Przypominamy o tegorocznej edycji Forumowego Typera. Nagrody funduje sklep piłkarski ISS-sport oferujący oficjalne koszulki piłkarskie VCF.

Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie do odwiedzenia naszego kanału IRC!, strony Lajfy.com, gdzie w trakcie meczu trwać będzie relacja tekstowa oraz strony sporticos.com, która prezentuje statystyki związane z meczami piłkarskimi.