VCF.PL

Wypowiedzi pomeczowe

Utrata punktów w ostatnich minutach meczu z Málagą nie wpłynęła pozytywnie na nastroje piłkarzy Valencii, co widać w ich pomeczowych wypowiedziach. Co do powiedzenia po tym spotkaniu mieli Cesare Prandelli oraz jego podopieczni?

Cesare Prandelli

Zawsze musimy być optymistyczni. Powinniśmy dostrzec dobre strony i znaleźć sposób na pokonanie przeszkód. Rzeczywistość jest jaka jest, ale musimy powstać. Zespół myślał jedynie o wyniku, kiedy wyszliśmy na prowadzenie, a nie o naszej grze. Próbujemy być silną, zjednoczoną i zorganizowaną drużyną.

Diego Alves

Ponownie kończymy w kiepskich nastrojach. Nie ma dla nas wymówek, Málaga zagrała dobrze. Utraciliśmy dwa punkty, które były dla nas bardzo istotne. Jaka jest sytuacja, każdy widzi, ale rozgrywki się jeszcze nie skończyły. Musimy zaakceptować to, gdzie jesteśmy. Pragnieniem nas wszystkich jest odwrócenie tej sytuacji, pracujemy nad tym przez cały tydzień. Musimy wrócić do wygrywania. Kibice mają powód by być niezadowolonymi. To my musimy rozwiązać problem, zdajemy sobie sprawę z sytuacji i co musimy zrobić dla Valencii.

Rodrigo Moreno

To wstyd, mamy to co jest potrzebne do wygranej, podobnie jak w innych meczach, ale gubimy punkty w ostatnich minutach pierwszych i drugich połów, a to i tak niewiele co można powiedzieć. W piłce nożnej zdarzają się nieoczekiwane rzeczy, to wstyd, ponieważ zasługiwaliśmy na wygraną. Ważne jest by zespół wygrywał spotkania, niezależnie od tego kto gra i zdobywa bramki. To trudna sytuacja, ale musimy być zjednoczeni i patrzeć w przyszłość. Wiemy, że nikomu nie będzie łatwo w meczach przeciwko nam.

Guilherme Siqueira

To było trudne spotkanie. W pierwszej połowie straciliśmy bramkę tuż na początku, ale zespół odpowiedział na to dobrze. W drugiej połowie, bądźmy szczerzy, nie graliśmy na właściwym poziomie, nie graliśmy nawet w piłkę. Musimy nadal pracować, ponieważ to jedyna droga to poprawy. Trudno wytłumaczyć to co się wydarzyło, ponieważ podczas tygodnia pracowaliśmy dobrze. Musimy przeanalizować drugą połowę, ponieważ nie graliśmy na poziomie, na którym mamy być.