Strona główna

Udany debiut Villalby

Mateusz Styś | 17.12.2015; 23:06

Fran Villalba

Noty za mecz z Barakaldo

Negredo, Ryan i Andre – ci trzej piłkarze zdecydowanie zagrali dobre zawody w meczu z Barakaldo, który przypieczętował awans Nietoperzy do kolejnej rundy Pucharu Króla. Jednak to Fran Villalba otrzymał najwyższą notę od dziennikarzy Plaza Deportiva.

Ryan (7): Dobry. Australijski bramkarz nie tylko zaliczył fenomenalną interwencję w pierwszej połowie, ale przez całe spotkanie grał bardzo pewnie.

Barragán (5): Dyskretny. Prawy obrońca nie miał specjalnych problemów w grze na własnej połowie, jednak jego udział w akcjach ofensywnych drużyny był niewielki.

Vezo (6): Solidny. Portgualski defensor zagrał na dobrym poziomie.

Santos (6,5): Pewny. Skutecznie przerywał akcje przeciwnika. Z meczu na mecz jego gra wygląda coraz lepiej.

Orban (6): Argentyńczyk dobrze radził sobie na swojej stronie. Próbował włączać się do ataku nawet gdy mecz był już rozstrzygnięty.

Zahibo (6): Poprawny. Młodzian pokazał, że ma dobre warunki fizyczne I umiejętności, żeby móc grać w takich meczach. Musi jednak mieć większą kontrolę w swojej strefie boiska.

Parejo (6): Kapitan zapewnił płynność gry w środku pola.

Gomes (7): Asystent. Portugalczyk zaliczył dobre zawody okraszone asystą przy golu Negredo na 2:0.

Piatti (6): Pracuś. Starał się i dużo biegał. Jego strzał, obroniony przez bramkarza, ostatecznie na gola zamienił Mina.

Santi Mina (6,5): Strzelec. Szybko strzelona przez niego bramka praktycznie przesądziła o awansie i pozwoliła Valencii na spokojne rozgrywanie tego meczu.

Negredo (7): Zdobył bramkę, miał okazję strzelić drugą. Popisał się również kilkoma ciekawymi zagraniami. Dobry mecz Tiburona.

Villalba (7,5): Debiutant. Wychowanek zaliczył udany debiut w pierwszej drużynie. W jego grze można było zauważyć przebłyski świetnego wyszkolenia technicznego.

Diallo (6): Zdecydowany. Obrońca nie pozwolił na wiele przeciwnikowi na swojej stronie boiska.

De Paul (5): Nerwowy. Poczynania Argentyńczyka po wejściu na boisku były zdecydowanie zbyt nerwowe; widać było jego bezsilność.

Neville (6): Praktyczny. Trener dał odpocząć kilku zawodnikom, jednocześnie dając szansę tym „pod formą” oraz młodym wilkom.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Plaza Deportiva