Najświeższe plotki letniego mercado

Miniony już dzień upłynął pod znakiem przedłużeń kontraktów. Nie brakło jednak kolejnych plotek transferowych, kto jeszcze może trafić na Mestalla?

Andre & Parejo 2020, Rodrigo 2019

Początkowo mówiło się, że transakcja z udziałem Andre i Rodrigo będzie Valencię kosztować 30 mln €… Jak się okazało, tyle kosztował „Nietoperzy” sam Hiszpan, a za Portugalczyka dopłacić trzeba było 15 mln €. Gomes ma zarabiać ok. 3 mln €, natomiast Moreno… 7,5 mln. Całe szczęście to tylko plotki, bo trzeba przyznać, ze gdyby były one prawdziwe, byłoby to grubą przesadą.

Kolejny ma być kontrakt Parejo, który także zwiąże się z klubem do 2020 roku. Jak podają walenckie media, Dani dogadał się już z włodarzami i pozostały formalności do oficjalnego ogłoszenia. Kolejni w kolejce po nowe umowy to Piatti i Feghouli. Tym samym, transfer Pjanicia do Valencii, który miał być „opcją ratunkową” w razie fiaska negocjacji z Danim, jest już nierealny. O ile nie był taki od początku.

Długie spodnie na Mestalla

Wyklarowała się nieco sytuacja jeśli chodzi o pozycję bramkarza. Bardzo blisko Valencii jest w tym momencie Geronimo Rulli. Jak się okazuje, zawodnik jest w TPO, podobnie jak choćby Rodrigo Caio i RSSS nie ma aż tak wiele do powiedzenia, jak mogłoby się wydawać.

Nie wiadomo natomiast nic o ewentualnej kwocie i czy w ogóle w grę wchodzi transfer definitywny, czy tylko wypożyczenie. Wszystko ma się rozstrzygnąć w ciągu najbliższych kilku dni, a najwięcej ma zależeć od właściciela klubu, Petera Lima. Sprawa rozbija się oczywiście o FFP. Jeśli chodzi o cele Rufete i Ayali — Argentyńczyk jest dla nich obecnie numerem jeden.

Znów ten Imbula

Ostatnio informowaliśmy, że sprawa Imbuli jest zamknięta. Salvo i Rufete nie dali jednak za wygraną i Valencia pozostała w grze.Tutaj, podobnie jak w sprawie Rulliego, decydujące słowo będzie miał Peter Lim. Jeśli Singapurczyk da zielone światło, to pomocnik trafi na Mestalla, bo wszelkie szczegóły są już dogadane. Amadeo chce osobiście wpłynąć na to, aby właściciel jednak przekonał się do tego transferu.

Co ciekawe jednak, Sky Italia podało, że AC Milan nieoczekiwanie dołączył do walki o Imbulę. Rossoneri mieli zaoferować aż 28 mln €.

CaioGate

Dlaczego, choć jeszcze dzień wcześniej to Atletico było faworytem, Valencii udało się ściągnąć Rodrigo Caio? Klub z Mestalla od razu wpłacił całą kwotę, w odróżnieniu od zespołu z Madrytu, który chciał spłacić należność w ratach. Rodrigo ma w Valencii zarabiać 2,5 mln €, czyli… Dwa razy więcej niż tacy zawodnicy jak Parejo czy Piatti zarabiali do tej pory…

Prezydent SaoPaulo przyznał, że ATM także złożyło ofertę 12,5 mln za Caio ale VCF zagwarantowała płatność z góry, ATM chciało ratach #VCFpl

— Bartek Płonka (@BartekPlonka20) June 15, 2015

Manchesterowe sprawy

„Otamendi” to choroba na którą cierpi obecnie czerwona strona Manchesteru. Włodarze klubu z Anglii mieli zaoferować Valencii już Chicharito lub Naniego za argentyńskiego stopera. Teraz do akcji wkroczył kolejny zawodnik, Robin van Persie. Trzeba powiedzieć, że klub z Old Trafford jest wybitnie zdeterminowany. Doczekamy się propozycji wymiany Otamendi za Herrerę bądź Matę?

W sprawie Otamendiego wypowiedział się sam Peter Lim:

Nie możemy sprzedać Otamendiego za mniej niż 50 mln €. Wiemy, że Manchester United dysponuje takimi pieniędzmi.

Natomiast inny zawodnik, który był łączony z Valencią, choć chyba nie do końca poważnie, Radamel Falcao, trafi najprawdopodobniej do Chelsea.

Ploteczki

Choć potwierdzenie transferu Jacksona docierało z bardzo wiarygodnego źródła, sam zainteresowany zdementował, że sprawa transakcji jest już zamknięta.

Jackson zaprzeczył jakoby podpisał juz kontrakt z Milanem. Ponoć agent szuka mu klubu grającego w LM. #vcfpl

— Łukasz Piekarski (@L_Piekarski) June 15, 2015

Kontrakt Amadeo Salvo wygasa 1 grudnia. Póki co nie wiadomo, czy główny inżynier przemian Valencii w ostatnich dwóch latach, zostanie na Mestalla, czy zajmie się jednak rodzinną firmą.

Valencia może jednak pozyskać pomocnika, nawet jeśli do skutku nie dojdzie transakcja Imbuli. Innym celem jest… Danilo Barbosa, choć jest to sprawa kontrowersyjna, przynajmniej na pierwszy rzut oka.

Danilo Barbosa, czyli kolejny Brazylijczyk od Mendesa, znalazł się w orbicie zainteresowań Valencii. Tylko ciekawe konkretnie kogo... #VCFpl

— Krystian Porębski (@woker182) June 15, 2015

Samu Garcia i Samu Castillejo blisko Villarreal. Obu zawodników było w orbicie zainteresowań Valencii, ostatnio jednak sprawy ucichły i „Nietoperze” raczej nie pokrzyżują planów „Żółtej Łodzi Podwodnej”.