18-latek świetnie oceniany
Do Valencii trafił w styczniu, potrzebował zaledwie pół roku, żeby zacząć uchodzić za jednego z najbardziej perspektywicznych zawodników. Ibrahim Diallo dowodzi defensywą Mestallety, a w przyszłości ma przejąć pałeczkę po Otamendim.
Jeszcze na początku sezonu 2014/15 był zawodnikiem senegalskiego ASPIRE. Stamtąd trafił do belgijskiego Eupen, gdzie spędził zaledwie pół roku. Potem został zawodnikiem Mestallety, gdzie dość szybko przebił się do pierwszego składu i rozegrał osiem meczów.
W Akademii bardzo liczą na Diallo. Trenerzy uważają, że jeśli rozwój młodego zawodnika będzie odpowiednio postępował, to w przyszłości stanie się ważnym zawodnikiem pierwszego składu. Uznawany jest za najbardziej kompletnego defensora. Charakteryzuje go intensywność w grze, jest niczym „plaster”, a do tego nie traci koncentracji przez całe 90 minut meczu.
Malijczyk był zawodnikiem prestiżowej katarskiej ASPIRE Academy, szkolił się w jej senegalskim oddziale. W Eupen, które gra w drugiej lidze, Diallo był absolutnie kluczowym zawodnikiem i występował w każdym meczu. W Valencii rozegrałby zapewne więcej spotkań, wystąpiły jednak problemy natury biurokratyczno-prawnej.
Ibrahim Diallo w dużej mierze przyczynił się do utrzymania Mestallety. Wkroczył do gry w kluczowym momencie i był pewnym elementem ekipy Curro Torresa. Valencia ma więc „czarną perłę”. Mimo wieku zaledwie 18 lat, był powoływany do reprezentacji U-20, nie przeszedł ostatecznej selekcji, ale to i tak musi robić wrażenie. Czy Malijczyk spełni pokładane w nim nadzieje?
Kategoria: Ogólne | Źródło: Plazadeportiva