Strona główna

„Wszyscy cieszyli się z mojej bramki”

Krystian Porębski | 14.04.2015; 19:26

Pomeczowe wypowiedzi

Derby Walencji wygrane w dobrym stylu, więc i od zawodników biło wręcz radością w wywiadach. Co powiedzieli „Nietoperze” i ich trener tuż po pojedynku z Levante?

Nuno

To był mecz kompletny. Wykonaliśmy dobrą robotę w obronie, kontrolowaliśmy spotkanie i stworzyliśmy sobie okazje. Dominowaliśmy, wykazaliśmy się spokojem i cierpliwością, przyspieszając wtedy kiedy trzeba. Znajdujemy się w kluczowej fazie sezonu, musimy skupić się na przygotowaniu się do kolejnych meczów oraz ciągłym rozwoju. Musimy przekuć to wszystko co wydarzyło się nam w poprzednich meczach w coś dobrego, na nasze występy. Mestalla jest naszym wielkim atutem, to był poniedziałkowy wieczór i wsparcie ze strony tak licznego grona sprawia, że jesteśmy kibicom bardzo wdzięczni. Wszyscy są drużyną, nawet zawodnicy, którzy nie grają regularnie, to zaangażowanie i jedność.

Feghouli

Jestem bardzo zadowolony z trzech goli i przede wszystkim z tych trzech punktów. Zawsze cieszę się, kiedy strzelam i mogę pomóc zespołowi. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko przeciwko rywalowi, który gra głęboko cofniętą defensywą i gra z kontry. Jestem w klubie od pięciu lat i moje ambicje rosną, zawsze daję z siebie wszystko i mam nadzieję, że wrócimy do Ligi Mistrzów. To jest w mojej głowie. Jeśli kibice są zadowoleni z mojej gry, to jeszcze lepiej. Wiemy, że sędziowie są tylko ludźmi i czasami zdarzają im się błędy. Niektóre są przeciwko Tobie, inne na Twoją korzyść. Punkt z Bilbao jest ważny, mogliśmy wygrać, ale oni też.

Negredo

Bardzo chciałem strzelić kolejnego gola, od powrotu po kontuzji ciężko pracowałem dla drużyny. Dla napastnika to ważne, aby trafiać do siatki, jeśli tego brakuje, to masz do siebie pretensje. Mam nadzieję, że nie skończy się na tym golu i będę mógł dać drużynie o wiele więcej. To było długie dogranie od Barragana, zobaczyłem, że obrońca zostawił mi trochę miejsca. W ostatniej chwili spostrzegłem, że piłka leci prosto na mnie, więc próbowałem przyjąć ją na klatkę, ale zniknęła mi z oczu, nie wiem czy odbiła się od jego ręki, czy klatki i nie myślałem dwa razy o oddaniu strzału, to była ostatnia szansa w tym meczu i musiałem spróbować. Od wejścia na boisko nie miałem żadnej okazji, więc dałem z siebie wszystko. Wszyscy mówili mi, że liczyli na mnie i trzymali kciuki, bardzo się cieszyli tym golem, to dużo mówi o tej drużynie. Wszyscy jedziemy na tym samym wózku, ważne jest, aby zmierzać w tym samym kierunku. I w tym sensie bardzo tego trafienia potrzebowałem, aby dać coś od siebie. Wiem, że często wspomagałem drużynę niezłą grą, ale napastnik czuje się dobrze wtedy, kiedy strzela gole. Musimy zapomnieć o tym, co wydarzyło się w poprzednich meczach, ponieważ myślenie o tym co nam się należało, a co nie, nie zaprowadzi nas daleko. Powinniśmy to zostawić w tyle, my zawodnicy, cały klub, a także kibice. Zdobyliśmy ważne trzy punkty z Levante, a teraz czeka nas bardzo trudny mecz wyjazdowy. Nie możemy też myśleć o straconych punktach, to w niczym nie pomoże. Wiemy, że spotkanie z Barceloną będzie wymagające, ze względu na ich formę i cele jakie przed sobą postawili. Spróbujemy wywieźć coś pozytywnego z Camp Nou. Chciałbym podziękować każdemu za wsparcie jakie ja i moi koledzy z drużyny otrzymaliśmy na mediach społecznościowych. Jesteśmy wdzięczni i jest to jeden ze sposobów, w który ten klub może się rozwijać — dzięki pomocy fanów.

Cancelo

Jeśli Nuno chce żebym grał wyżej, to dam z siebie wszystko. Zobaczymy co się stanie latem, ale jestem tu szczęśliwy.

Vezo

Ciężko pracuję w tygodniu, aby pomóc drużynie wtedy kiedy jestem potrzebny. Patrzymy w przód, jeśli mamy szanse zająć trzecie miejsce, to musimy spróbować

Kategoria: Wywiady | Źródło: valenciacf.com | Radio Taronja