Algierczyk pełen wiary w awans do LM
Sofiane Feghouli, podobnie, jak pozostali piłkarze Valencii ostatnie dziewięć meczów Valencii nazwał „finałami”. Algierczyk zdaje sobie sprawę, końcówka ligi będzie bardzo trudna i intensywna, ale Los Ches będą walczyć o jak najwyższą lokatę.
Oceniając spotkanie z Villarreal, Soso przyznał, że drużyna liczyła na więcej niż jeden punkt, jednakże już teraz musi skupić się na starciu w Kraju Basków. „To derby i jasne, że musiało być trudno. Naszym celem były trzy punkty, ale nie czujemy się bardzo rozczarowani, ponieważ musimy całą naszą uwagę poświęcić już następnemu spotkaniu z Athletic. Wyjazd na San Mamés to zawsze skomplikowana konfrontacja”.
Zdaniem Feghouliego losy układu tabeli będą ważyć się niemalże do ostatniej kolejki, a końcówce kilka meczów należy nazwać finałami. „Zostało nam do końca dziewięć meczów i każdy z nich musimy potraktować, jak najważniejszy. Nasi rywale będą mieli jeszcze starcia w pucharach, a wiem, że łatwiej się gra, kiedy masz więcej czasu, by solidnie przygotować się do kolejnych spotkań. Będziemy walczyć i damy z siebie wszystko, by zagrać w Lidze Mistrzów”.
Na koniec odnosząc się do osoby Jose Gayi, Algierczyk współczuł 19-latkowi i przyznał, że ma nadzieje, na rychły powrót Hiszpana do gry. „To smutne, kiedy tak młody i utalentowany zawodnik ma problemy ze zdrowiem. Mam nadzieję, że da radę, a na boisku znajdą się tacy, którzy zastąpią go najlepiej, jak można”.
Kategoria: Wywiady | Źródło: PlazaDeportiva