Strona główna

André: „Jestem tu bardzo szczęśliwy”

Kamil Guziak | Krystian Porębski | 20.03.2015; 23:43

Pomeczowe wypowiedzi

Spotkanie z Elche, zgodnie z oczekiwaniami, wygrane ze sporą nadwyżką. Drużyna zagrała kawał dobrego futbolu, choć przeciwnikom nie można odmówić zaangażowania, w pierwszej połowie dzielnie stawiali opór. Co do powiedzenia mają trener, piłkarze oraz… Amadeo Salvo?

Nuno:

To był mecz, w którym pokazaliśmy ciężką pracę i pokorę. Teraz odpoczniemy od ligi, ale popracujemy nad podwyższeniem poziomu naszej gry. Elche było dobrze poukładane w defensywie i mieliśmy problemy. Fran Escriba wykonuje świetną pracę, życzę mu, żeby uratował Elche od spadku. To przywilej grać na wyjeździe i mieć ze sobą trzy tysiące Valencianistas, którzy nas wspierają. Euforia jest normalna, ale ja jestem spokojny, bo wiem, że moi zawodnicy są skoncentrowani i tacy będą na następnym treningu. Cała drużyna spisała się bardzo dobrze.

Praca i wybory Vicente del Bosque nie są proste. Myślę, że niebawem będziemy mieli piłkarza w reprezentacji. Wiedzieliśmy, że Jonathas to groźny zawodnik, Mustafi i Otamendi wykonali swoje zadania bardzo dobrze. Jedyne co nas teraz ekscytuje, to mecz który odbędzie się piątego kwietnia z Villarreal. Fani będą nam tam bardzo potrzebni.

Feghouli:

Nie możemy patrzeć za siebie, choć wiemy, że musimy być uważni. Każdy kolejny mecz może okazać się decydujący. Spędziłem w Valencii wiele lat, ale wciąż chcę być ważną postacią w drużynie i mieć wpływ na osiągane rezultaty. Jestem bardzo zadowolony ze zdobycia kompletu punktów przeciwko drużynie, która grała u siebie. Przerwa reprezentacyjna będzie dla nas czasem na odpoczynek. Wiele rzeczy musimy poprawić bądź zmienić, jednak zespół jest pewny siebie. Nie wiem czy to mój najlepszy sezon w Valencii, ocenimy to po jego zakończeniu. 60 punktów to dobry wynik, ale do zyskania jest o wiele więcej.

André Gomes:

Fani, którzy przybyli na to spotkanie mogą być zadowoleni. To był ważny mecz i bardzo cenne zwycięstwo. Strzeliliśmy cztery gole, choć wynik mógł być jeszcze wyższy. Valencia to wielki klub. Musimy kontynuować marsz, drogą wiodącą do Ligi Mistrzów. Jesteśmy młodym zespołem, w którym gra wielu nowych graczy. Wszyscy staramy się wykonywać swoją pracę najlepiej jak tylko potrafimy. Jestem tu bardzo szczęśliwy.

Paco:

Naszym celem jest awans do Ligi Mistrzów. Uraz, który wykluczył mnie z gry na pewien okres paradoksalnie sprawił, że czuję się obecnie silniejszy. Stale poprawiam się jako zawodnik, ciężko pracując razem z drużyną, by móc wygrywać kolejne spotkania. Najważniejsze jest przecież dobro drużyny.

Amadeo Salvo:

Jeśli chodzi o transfer Otamendiego i zainteresowanie Matą, to nie ma nic na rzeczy.

Popularny walencki dziennikarz, Héctor Gómez, redaktor radia eSport, już wybrał swojego zawodnika meczu, a kto Was zachwycił?

Kategoria: Wywiady | Źródło: Twitter