VCF.PL

Ayala po słowie z działaczami Boca Juniors

Zaledwie 18-letni Argentyńczyk uchodzi za jednego z najlepszych rozgrywających lig południowoamerykańskich. Swoje ponadprzeciętne umiejętności pokazuje zarówno w klubie, jak i reprezentacji narodowej U-20. Taka „perła” nie uszła uwadze Roberto Fabiána Ayali, który jest ponoć zdecydowany na zakup pomocnika.

Nowy projekt Valencii zakłada pozyskiwanie młodych, utalentowanych i dobrze zapowiadających się zawodników. Uwagę Ayali w ostatnich miesiącach przykuły szczególnie trzy nazwiska: Álex Muñoz (20 lat), Sebastián Vegas (17 lat) oraz wspomniany Leonardo Suárez (18 lat). Wszyscy trzej mogą niebawem stać się zawodnikami Valencii, jednak najbliżej Mestalla wydaje się być Suárez.

Do sekretariatu technicznego od pewnego czasu wpływają raporty na temat nowego „klejnotu” Boca Juniors, który pomimo zaledwie 18 lat jest gwiazdą drugiego zespołu swojej drużyny. Piłkarz występujący na pozycji ofensywnego pomocnika doskonale radzi sobie jako rozgrywający, a jego największymi atutami są boiskowa inteligencja oraz silne uderzenie lewą nogą. Warunkami fizycznymi Suárez zbytnio nie imponuje (zaledwie 160 cm wzrostu, niespełna 60 kg wagi) jednak nadrabia to techniką, co jest powszechne wśród piłkarzy argentyńskiego pochodzenia.

Podobnie jak w przypadku Sebastiána Vegasa, pełniący funkcję skauta w krajach Ameryki Południowej Roberto Fabián Ayala, osiągnął rzekomo ustne porozumienie z obecnymi pracodawcami obu zawodników, jednak ich transfery uzależnione są od decyzji Petera Lima, który podejmie ostateczną decyzję w tej kwestii.

„Jesteśmy bardzo świadomi sporej liczby utalentowanych graczy, którzy rozwijają się krajach Ameryki Południowej” — powiedział Ayala, odnosząc się do informacji na temat zainteresowania Valencii osobą Vegasa, który na zbliżających się Mistrzostwach Ameryki Południowej U-20, pełnić będzie rolę kapitana swojej drużyny — Audax Italiano. Turniej, w którym rodzą się i pokazują światu największe talenty młodzieżowej piłki jest prawdziwą kopalnią złota dla klubów, które obecnie zatrudniają tych zawodników. Ich cena bowiem zazwyczaj wzrasta kilkukrotnie, a liczba zainteresowanych transferem klubów drastycznie się zwiększa. Najważniejszym zadaniem Ayali jest jednak w chwili obecnej zamknięcie sprawy transferu Leonardo Suáreza, którego obecna umowa wygasa z końcem czerwca 2015 roku, co oznacza, że Valencia będzie miała szansę pozyskać zawodnika za darmo. Czasu jest jednak mało, a zainteresowanie pomocnikiem wyrażały także inne kluby, dlatego jest to sprawa absolutnie priorytetowa dla byłego piłkarza Valencii.

Leonardo Suárez jest doskonałym rozgrywającym oraz dobrym napastnikiem, co czyni go zawodnikiem wszechstronnym. Wraz z młodzieżowymi reprezentacjami swojego kraju sięgał po tytuły Mistrza Ameryki Południowej w roku 2013 (U-17) oraz w 2011 (U-15). Na koncie zapisać może także czwarte miejsce zajęte przez reprezentację Argentyny U-2017 podczas ostatniego Mundialu, który odbył się w zeszłym roku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Podczas tego turnieju pomocnik obserwowany był przez ówczesnego dyrektora sportowego Valencii — Braulio Vázqueza. Do szczególnych osiągnięć Suáreza zaliczyć można również tytuł najlepszego zawodnika turniejów w Katarze i Republice Południowej Afryki.

Argentyńczyk najczęściej występuje na pozycji środkowego pomocnika, choć jak sam przyznaje doskonale czuje się grając tuż za plecami napastnika, bądź też jako drugi snajper. Specjalnością Suáreza jest drybling i gra „jeden na jeden”, zwłaszcza z prawej strony boiska, gdzie znakomicie wykorzystuje on silne uderzenie lewą nogą.

Wszyscy w obecnym klubie zawodnika są świadomi tego, jak dużym potencjałem on dysponuje. Dobra dyspozycja w zespole rezerw zaowocowała awansem do pierwszej drużyny Boca. Suárez otrzymał powołanie na ligowe starcie z San Lorenzo, jednak nie ostał szansy na grę. Tę otrzymał w kolejnym spotkaniu, kiedy rywalem miejscowych było Tigre. Młody pomocnik rozegrał 45 minut, zaliczając tym samym debiut na La Bombonera. Fani Boca Juniors zdają sobie sprawę z faktu, że Suárez wkrótce opuści Argentynę i przeniesie się do Europy, co z resztą jest jego marzeniem. Zarówno zawodnik, jak i jego rodzina są zdecydowani na przeprowadzkę, o czym mieli poinformować władze klubu. Wiele jednak wskazuje na to, że Valencia wykupi 75% praw do karty zawodnika, a on sam pozostanie w Argentynie na kolejny sezon.