Strona główna

Jonas w konflikcie z trenerem?

Arkadiusz Bryzik | 26.02.2014; 18:03

Doniesienia hiszpańskiej prasy

Wkrótce po tym jak informowaliśmy, że Pizzi nie powołał Jonasa z powodu kontuzji, hiszpańska prasa podała do wiadomości, iż powód nieobecności Brazylijczyka na liście może być całkiem inny. Oto dowiadujemy się, iż Jonas mógł popaść w konflikt z trenerem od przygotowania fizycznego.

Alejandro Richino miał kilkukrotnie skrytykować Jonasa za bierność i brak zaangażowania w wykonywanych ćwiczeniach, a każdą kolejną uwagę wygłaszać w bardziej dobitny sposób (zdaniem dziennikarzy ASa Urugwajczyk często podnosi swój głos).

„Jonas, po raz ostatni, skoncentruj się!”, „Musisz dawać lepszy przykład młodszym kolegom, Jonas!” — miał ponoć krzyczeć Richino. Po zajęciach Pizzi w kilku słowach wyjaśnił, że jest to standardowy zabieg skierowany do każdego piłkarza, mający na celu pobudzenie i zwiększenie motywacji.

Faktem jest, że po którejś z kolei reprymendzie Brazylijczyk z grymasem niezadowolenia na twarzy opuścił trening, twierdząc że odczuwa ból mięśni i nie jest w stanie dokończyć zajęć. Takie samo jest również stanowisko klubu.

Jonas w obecnym sezonie zdobywa bramkę średnio co 150 minut. Dzięki 9 bramkom w lidze, razem z Paco, jest obecnie najlepszym strzelcem zespołu.

Mówi się, że rezygnacja Jonasa wynikała nie z kontuzji, a z frustracji, spowodowanej brakiem miejsca w pierwszej jedenastce. Od kiedy Juan Pizzi wraz ze sztabem dołączył do drużyny, pozycja Jonasa w klubie znacznie ucierpiała i obecnie Brazylijczyk jest jedynie rezerwowym.

Zdaniem wielu mediów obie strony są już pogodzone z letnim rozbratem, a Jonas miał nawet usłyszeć od pracodawców, iż po zakończeniu sezonu będzie mógł szukać sobie nowego klubu.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Superdeporte | AS | Plaza Deportiva