Strona główna

Azjatycka wyprawa Amadeo Salvo

Karol Kotlarz | 09.11.2013; 13:36

Biznesowa wizyta dobiegła końca

Prezydent Valencii zakończył swoją podróż do Azji, podczas której odwiedził między innymi Chiny, Katar oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie. Sternik klubu z Estadio Mestalla po wielu spotkaniach z potencjalnymi inwestorami z satysfakcją patrzy w przyszłość.

Amadeo Salvo przyznał, że jego podróż na kontynent azjatycki przyniosła pozytywne odczucia. Jak sam stwierdził, rozmowy z potencjalnymi inwestorami będą kontynuowane, żadna z możliwości nie upadła. Głównym wyzwaniem, jakie stoi przed Salvo i całą Radą jest próba pozyskania funduszy na dokończenie budowy Nuevo Mestalla. W tym celu sternik klubu odwiedził Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie, gdzie spotkał się z przedstawicielami kilku funduszy inwestycyjnych.

„To był bardzo pozytywny wyjazd dla Valencii, bowiem skontaktowaliśmy się z organizacjami, które inwestują w sport. Niezbędne jest, by kontynuować rozmowy i wyjaśnić sytuację Valencii, która obecnie jest skomplikowana. Nasz klub jest bardzo atrakcyjny dla inwestorów, lecz potrzebują oni gwarancji, by zainwestować w Valencię. Proces ten potrwa nawet do kilku miesięcy” – stwierdził Salvo.

Podczas pobytu w Katarze, Amadeo Salvo odwiedził ludzi odpowiedzialnych za organizację Mistrzostw Świata w tym kraju. Kluczową postacią jest tu osoba Marka Fenwicka, który zaprojektował jedną z aren w Doha. Fenwick, będący również architektem Nuevo Mestalla przedstawił projekt, który zakłada obniżenie kosztów budowy stadionu przy Alei Kortezów o blisko 60 mln euro nie tracąc na jego pięciogwiazdkowej jakości.

Prezydent Nietoperzy udał się również do Chin, celem rozmów o przedłużeniu kończącej się w czerwcu umowy z Jinko Solar. Według nieoficjalnych informacji, chińska firma zamierza poszerzyć sponsoring, a także zwiększyć kwotę wypłacaną Valencii do 3,5 mln euro. Ponadto, Salvo spotkał się również z dyrektorem Dalian Wanda Group, firmy, która wykłada milion euro rocznie na szkolenie chińskich dzieci przebywających w Walencji.

Amadeo Salvo kontynuuje swoją podróż, tym razem jednak na kontynencie europejskim. Prezydent Valencii odwiedził Niemcy, gdzie również spotkał się z nieznanym bliżej inwestorem. Spekulacje mówią o firmie Adidas, która miałaby zastąpić Jomę po wygaśnięciu kontraktu. Zmiana sponsora technicznego nie wchodzi jak na razie w grę, bowiem kara za zerwanie umowy z firmą Joma to blisko 15 mln euro.

Kategoria: Ogólne | Źródło: Las Provincias | PD