Strona główna

Valencia vs. Osasuna - zapowiedź

Bartłomiej Płonka | 08.01.2013; 17:04

Postawić kropkę nad „i”

Po wygranej w Pampelunie 2:0 wydaje się, że w rewanżu nie pozostaje nic jak tylko dopełnić formalność. Niektórzy nawet spodziewają się gradu bramek i wysokiego zwycięstwa Valencii - w końcu na Mestalla przyjeżdża najsłabsza drużyna La Liga. Z kolei szkoleniowiec przyjezdnych zapowiada walkę o spłatanie figla jakim z pewnością byłoby wyeliminowanie z Copa del Rey Blanquinegros. Jakiego scenariusza świadkami będziemy dzisiejszego wieczoru?

W pierwszym meczu, jeszcze przed przerwą świąteczną Los Ches wygrali 2:0 co daje im sporą zaliczkę. Nawet porażka jedną bramką do dalszej rundy awansem premiować będzie dzisiejszych gospodarzy. Osasuna aby wywalczyć przepustkę do dalszej rundy będzie musiała strzelić co najmniej trzy gole. Nie trzeba daleko szukać aby znaleźć przypadek takiego meczu. Przed dwoma laty Pampeluńczycy zremisowali na Mestalla 3:3.

Jednakże ta sprzed dwóch lat, czy ta z poprzedniego sezonu Osasuna a ta obecna to dwie zupełnie inne drużyny. Po opuszczeniu zespołu przez Raula Garcię, Nekoumana i Lekicia podopieczni Mendilibara grają po prostu na poziomie Segunda Division. Jeszcze ubiegłego sezonu Baskowie – w cieniu Levante – byli rewelacją ligi. Na finiszu zabrakło jednak zimnej krwi i Osasuna spadła na 7. miejsce poprzez co nie zakwalifikowała do się pucharów europejskich. Przyczyniła się do tego też Valencia. Blanquinegros na dwie kolejki przed końcem ograli Pampeluńczyków 4:0.

W sobotę ekipa z Reyno de Navarra przegrała z Sevillą po emocjonującym, ale słabym meczu. Tak naprawdę niewiele zabrakło a Osasuna wywiozłaby z Andaluzji cenny remis, jednak w końcówce, równie słabiutka Sevilla jakimś cudem przełamała swoją nieskuteczność za sprawą Emira Spahicia.

Valencianistas w ostatnią sobotę w ważnym starciu ograli Granadę 2:1. Teraz przystąpią do kolejnego spotkania w Pucharze Króla. Ernesto Valverde mimo solidnej zaliczki do kadry powołał najważniejszych graczy. Jedynym wyjątkiem okazał się Joao Pereira. Jeżeli Blanquinegros awansują do kolejnej fazy rozgrywek tam zmierzą się z Celtą Vigo bądź Realem Madryt.

Dziś nie oczekuję i nie spodziewam się strzelaniny i biczowania słabej Osasuny. Sądzę, że zobaczymy mecz, chwilami przynudzający ale w miarę pewnie wygrany. I znów zapewne powiemy: „wynik jest, gorzej z grą”.

Początek spotkania o godzinie 21:25, transmisja w TVP Sport. Komentować najprawdopodobniej będzie Tomasz Jasina.

Zapraszamy do wskazania rezultatu spotkania na Forumowym Typerze oraz do dyskusji podczas trwania spotkania na naszym kanale IRC.

Nagrody funduje sklep kibica ISS-sport.pl oferujący oryginalne koszulki piłkarskie.

Kategoria: Składy | Źródło: wlasne