Strona główna

Dídac Vilá zastąpi Albę?

Jakub Pietrzak | 04.06.2012; 16:48

Otwarta kwestia lewego obrońcy

Transfer Jordiego Alby do FC Barcelony staje się coraz bardziej prawdopodobny. Tymczasem Valencia poszukuje nowego lewego obrońcy. Najpoważniejszym kandydatem jest Dídac Vilá przez ostatni rok grający dla RCD Espanyol.

AC Milan, właściciel karty zawodnika, jest otwarty na propozycję dotyczące 22-latka. Po tym jak zimą 2010/2011 Vilá trafił do Mediolanu, zaledwie raz pojawił się na boisku w czerwono-czarnych barwach. Widząc problemy z jego aklimatyzacją we włoskim futbolu, klub zdecydował się wypożyczyć lewego obrońcę do RCD Espanyol. W Hiszpanii Vilá wrócił do wysokiej formy i był jednym z najważniejszych piłkarzy Periquitos, w całym sezonie 2011/2012 opuszczając tylko jeden ligowy mecz i strzelając 2 gole. Dlatego AC Milan nie chce na siłę zatrzymywać u siebie lewego obrońcy i jest gotowy na kolejne wypożyczenie na Półwysep Iberyjski.

Wszystko wskazuje na to, że w Valencii pogodzono się już z odejściem Jordiego Alby i zarząd rozpoczął poszukiwania jego następcy. To właśnie Dídac Vilá wydaje się być głównym kandydatem. Trzecia siła Primera División jest niewątpliwie drużyną o klasę lepszą niż RCD Espanyol i gdyby Katalończyk trafił właśnie tutaj, byłby to spory krok naprzód w jego karierze. Co więcej, AC Milan płacił znaczny procent pensji piłkarza gdy ten przebywał na wypożyczeniu w klubie z Barcelony i niewykluczone, że teraz byłoby podobnie. Prawdopodobnie Valencia zamierza walczyć o wypożyczenie z opcją późniejszego wykupienia.

Katalończyk nie jest jedyną opcją rozważaną przez klub ze stolicy Lewantu. Drugim na liście kandydatów na lewą obronę jest José Ángel z AS Romy. Również w jego przypadku w grę wchodziłoby wypożyczenie. Za Guilherme Siqueirę Granada żąda 8 milionów euro, zaś media portugalskie informują o zaawansowanych rozmowach z Benficą. Nowy nabytek Valencii będzie musiał wygrać rywalizację z Jérémym Mathieu, którego zarząd chce zatrzymać w klubie.

Kategoria: Spekulacje Transferowe | Źródło: Superdeporte