Strona główna

Villarreal vs. Valencia – zapowiedź

Bartłomiej Płonka | 08.01.2012; 14:35

Derby na początek ligowych zmagań w nowym roku

Każdego kto przed rozpoczęciem sezonu powiedziałby, że spotkanie Valencii z Villarrealem będzie pojedynkiem zespołów z różnych części tabeli uznano by za człowieka wyobrażającego sobie rzeczy niemal niemożliwe. A jednak... przed meczem 18.kolejki La Liga „Nietoperze” zajmują 3.miejsce, a ich rywale są na 17.pozycji w ligowej hierarchii.

Jeszcze w poprzednim sezonie Żółta Łódź Podwodna walczyła z Los Ches niemal do końca sezonu o 3.miejsce w lidze. Ostatecznie walkę tą przegrali piłkarze, zwolnionego już, Jose Manuela Garrido. Mimo sprzedaży Cazorlii i Capdevilli celem Villarrealu było zajęcie miejsca na podium, do którego na razie tej drużynie bardzo daleko. W przypadku przegranej z Blanquinegros mogą spaść do strefy spadkowej.

Cały koszmar „Żółtych” rozpoczął się już w meczu eliminacji Ligi Mistrzów z Odense gdzie na wyjeździe polegli 0:1. W rewanżu jednak wygrali i zakwalifikowali się do Champions League, ale z marnym skutkiem bo w fazie grupowej nie zdobyli nawet jednego punktu. Zmagania w La Liga gracze z El Madrigal rozpoczęli katastrofalnie przegrywając w słabym stylu 0:5 z Barceloną. Nikt w tym klubie nie chce także pamiętać o odpadnięciu z Copa del Rey w dwumeczu z Mirandes.

Te wszystkie fatalne wynik spowodowały, że zwolniono Jose Manuela Garrido. Jego następcą został José Francisco Molina. Mecz z „Nietoperzami” będzie debiutem tego szkoleniowca na trenerskiej ławce Villarrealu. Na konferencji przed meczem Molina powiedział, że jest nastawiony tylko na zdobycz trzech punktów.

W poprzednim sezonie obie ekipy mierzyły się cztery razy – po dwa w La Liga i Pucharze Króla. Dwukrotnie padł remis (1:1 i 0:0), raz wygrała Żółta Łódź Podwodna, a raz górą byli podopieczni Unaia Emeryego. W pamięci pozostanie przede wszystkim mecz ligowy na Mestalla, ponieważ miał on duży wpływ na to kto zdobył trzecią lokatę. Wówczas Valencianistas wygrali aż 5:0. Jednak wyniki w derbach na stadionie Żółtej Łodzi Podwodnej przemawiają za Villarrealem – ostatni raz Valencia wygrała tam w 2007 roku.

Przyjezdni w czwartek pokonali Sevillę w Copa del Rey. W dodatku Los Ches nie przegrali od czterech spotkań. Mało tego, w żadnym nie stracili nawet jednej bramki. Miejscowi swoje ostatnie starcie przegrali z Mirandes w Pucharze Króla 0:2.

Ekipa gospodarzy do meczu przystąpi bez kilku podstawowych zawodników. Pauzują Catalá, Rossi, Marchena i Mateo Musacchio . W drużynie Valencii nie zagra Guaita, który wciąż nie jest w pełni sił oraz niepowołani Albelda, Dealbert i Barragán.

W zespole Villarrealu występują dwaj byli piłkarze klubu z Mestalla – obrońca Carlos Marchena i bramkarz Cesar Sanchez. Ten pierwszy jak już wspominałem dzisiaj nie zagra.

Początek starcia o godzinie 18:00. Każdego zapraszamy na nasz kanał IRC i do wytypowania wyniku na forumowym typerze!

Kategoria: Ogólne | Źródło: Własne