Strona główna

Emery: „Czeka nas trudny mecz, ale jedziemy wygrać”

Michał Świerżyński | 09.12.2011; 22:40

Konferencja prasowa przed Betisem

Przed kolejnym ligowym starciem trener Valencii wypowiedział się na temat drużyny rywali i atmosfery w drużynie. Został też zapytany o nieobecność Costy i Miguela, oraz przygotowania Banegi do meczu.

Po obejrzeniu powtórek ostatnich meczów Unaiowi powinna włączyć się czerwona lampka. Ilość popełnionych przez Los Ches błędów zaniepokoiła również Manuela Llorente, który przyszedł na trening zawodników, aby przypomnieć o wadze nadchodzących spotkań

Mister nie był zachwycony. „Nie jest potrzebne, żeby prezes przychodził, aby nam o tym powiedzieć. Sami zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważny będzie następny mecz – trzeba iść naprzód. Musimy zagrać lepiej niż w ostatnim meczu, aby zwyciężyć i zbudować pozytywne morale w drużynie. Betis ma dobrych zawodników i będzie to dla nas trudne spotkanie, ale jedziemy po trzy punkty” – skomentował.

Zapytany o absencję Miguela i Ricardo Costy oraz ich sytuację w drużyniem poprosił o inne pytanie zbywając dziennikarzy. Niektórzy z nich, nalegając i nawiązując do rozpoczynającego się za 20 dni okienka transferowego, doczekali się odpowiedzi „Ten, kto nie nie jest skoncentrowany i myśli o innych sprawach, dla mnie się nie liczy. Jeśli zauważę, że ktoś tak postępuje, albo go zmieniam, albo nie powołuję”.

Ostatnie dwie kwestie, które zostały poruszone, to forma Banegi, który „nie jest przygotowany na pełne 90 minut, ale może wrócić do gry”. Na zakończenie, skomentował krótko obecność takich drużyn jak obu ekip z Manchesteru oraz Valencii w rozgrywkach Ligi Europy: „Trzeba na to spojrzeć pozytywnie, obecność takich zespołów nadaje większego znaczenia tym rozgrywkom”.

Kategoria: Wywiady | Źródło: Las Provincias