VCF.PL

Znakomity sezon, jaki rozgrywa David Silva nie uszedł uwadze włodarzom Valencii, którzy za znakomitą postawę na boisku zamierzają wynagrodzić go podwyżką apanaży. Prezydent klubu – Juan Soler, zadecydował już o rewizji kontraktu młodego Kanaryjczyka, a negocjacje w tej sprawie mają rozpocząć się po zakończeniu sezonu.

Silva jest obecnie najsłabiej opłacanym graczem w zespole Nietoperzy, zarabiając rocznie ok. 750 tys. Euro. Podwyżka ustawiłaby go w drugim rzędzie klubowej drabinki płacowej, zwiększając jego tygodniówkę oraz premię za osiągnięcia.

Zwiększeniu ulegnąć ma również klauzula odstępnego piłkarza, wynosząca obecnie 60 mln Euro. Choć kwota to bardzo wysoka, nie odstrasza ona wielkich europejskich klubów od 21-letniego pomocnika Nietoperzy, o czym najlepiej świadczą zapytania o jego dostępność, wysyłane w ostatnich tygodniach do siedziby lewantyńskiego klubu przez FC Barcelonę, Real Madryt oraz jeden z angielskich klubów. Jeśli więc Solerowi zależy na zatrzymaniu Silvy w klubie, powinien się z tym pospieszyć...