Strona główna

Alba: "Chcę zostać w Valencii"

Arkadiusz Bryzik | 27.01.2011; 17:54

Skrzydłowy nie zamierza odchodzić

Całkiem niedawno informowaliśmy, ze Miguel Angel Moya chce odejść z zespołu, by otrzymywać więcej szans na grę w pierwszej drużynie. Zupełnie odmiennego zdania jest Jordi Alba, który zamierza zostać w Valencii, mimo zainteresowania ze strony Malagi.

"Nie chce odchodzić z Valencii. Jestem wdzięczny, że dostałem szansę na grę w pierwszym zespole i zamierzam ją jak najlepiej wykorzystać. Mam jeszcze dużo do nauczenia się, a Valencia to idealny klub, by naukę kontynuować".

Jordi Alba na konferencji stwierdził, że w kontekście walki o Ligę Mistrzów "wszystko może się zdarzyć".

"Prawda, obecnie to Valencia i Villarreal zajmują 3 i 4 miejsce, ale Sevilla, Bilbao i Espanyol są bardzo blisko".

Alba zaznaczył również, że najlepiej czuje się, grając na pozycji lewego skrzydłowego. Zdaniem piłkarza, całe życie uczył się grać na tej pozycji i to właśnie tam czuje się najbardziej komfortowo. Jednocześnie dodał, że jeśli trener postanowi wystawić go na boku obrony, nie będzie zawiedziony, bowiem liczy się dla niego gra w pierwszej jedenastce.

Na zakończenie, Alba powiedział kilka słów na temat Realu i Barcelony. Obie drużyny wygrały wczorajsze spotkania w ramach półfinałów Copa del Rey i wysoce prawdopodobne jest, że spotkają się w finale owych rozgrywek.

"Real i Barcelona są obecnie na wyższym poziomie niż inne drużyny. Nie tylko w Hiszpanii. W całej Europie nie ma drużyn mogących się z nimi równać".

Kategoria: Ogólne | Źródło: Superdeporte